Strefa C na Kazimierzu: utrudnienia zamiast udogodnień?

Przypominamy: od maja większa strefa C

- W piątek, 27 maja weszła uchwała Rady Miasta Krakowa poszerzająca strefę płatnego parkowania. Za postój będziemy płacić na Kazimierzu oraz koło Dworca Głównego (rejon między ulicami Lubomirskiego, rondem Mogilskim, a ulicą Lubicz). W tych rejonach, tak jak w innych, wcześniej objętych strefą C, będzie pobierana opłata za parkowanie w dni robocze od poniedziałku do piątku w godzinach 10-18.

Strefę C wprowadzono, ponieważ mieszkańcy chcieli mieć większą możliwość znalezienia wolnego miejsca parkingowego. Do tej pory na Kazmierzu parkowali wszyscy, łącznie z turystami i mieszkańcami z innych części miasta, przez co tworzył się wielki bałagan. - Chcieli dobrze, ale wyszło średnio. Mieszkańcy chcieliby parkować za darmo. Z doświadczenia wiem, że gdyby kierowcy parkowali prawidłowo, miejsc na pewno byłoby więcej - mówi Jacek Melgan, który często parkuje na Kazimierzu. - Ilość miejsc parkingowych zmniejszyła się, o to chodziło. Poza tym za strefą C głosowali mieszkańcy tego rejonu - odpowiada ZIKIT.

ZIKIT tłumacz też, że aby jeszcze bardziej usprawnić system parkowania na Kazimierzu, wprowadzono nowe znaki drogowe: - Kierujemy się w pierwszej kolejności przepisami. Przesunęliśmy znaki, by samochody nie były zaparkowane w odległości 10 metrów od skrzyżowania. Piesi powinni mieć również około 1,5 metra przestrzeni na chodniku - podsumowuje.

Zobacz też:

• Burn Selector Festiwal już w czerwcu. Będą niespodzianki