Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smok Wawelski - bohater popkultury [zdjęcia]

Katarzyna Kobiela
Katarzyna Kobiela
Kiedyś padł ofiarą podstępu szewczyka Dratewki, dziś jest ...
Kiedyś padł ofiarą podstępu szewczyka Dratewki, dziś jest ... Łukasz Żołądź
Ofiara podstępu szewczyka Dratewki, jest dziś bohaterem gier komputerowych i komiksów.

XI Wielka PGNiG Parada Smoków na Rynku Głównym [zdjęcia i wideo]


- Żył w czeluściach pewnej skały okropny i wierutny potwór, który zdaniem niektórych zwie się olofagiem. Jego to żarłoczności co tydzień, wedle wyliczenia dni, należała się określona ilość sztuk bydła, a gdyby okoliczni mieszkańcy nie złożyli mu tej jak gdyby ofiary, potwór za karę zabiłby tyluż ludzi – czytamy o Smoku Wawelskim w kronice Wincentego Kadłubka.

Legenda z XII wieku głosi, że nikt nie potrafił pokonać stwora w walce wręcz, więc król Krak wysłał swoich dwóch synów, aby rozprawili się ze smokiem, ci zaś wymyślili podstęp. Podano potworowi skórę bydlęcą wypchaną siarką i ten się nią udusił. Następnie bracia pokłócili się o to, kto zwyciężył, w efekcie jeden z nich zabił drugiego. Powróciwszy do zamku, wytłumaczył ojcu, że to smok zabił jego brata. Gdy został po śmierci Kraka królem, odkryto jego tajemnicę i wygnano z kraju. Jan Długosz w swojej kronice przeniósł bratobójstwo synów Kraka na okres po śmierci ojca, a zabójstwo smoka przypisał samemu władcy, braci nazwał Krakiem i Lechem.

Natomiast w XV wieku Marcin Bielski napisał, że smoka pokonał szewczyk Dratewka za pomocą fortelu – podłożył mu barana wypchanego siarką. Po zjedzeniu barana smoka tak paliło w gardle, że wypił pół Wisły i pękł.

Smok Wawelski nie był zły

Dziś obie wersje legendy przeciwnicy próbują obalić. Twierdzą oni, że smoki w Królestwie Polskim zawsze pełniły pozytywne, obronne role. Uświadamiają, że żaden król nie wybudowałby sobie zamku na wzgórzu, przy którym mieszka jego potworny przeciwnik. Według nich w czasie wojny smok bronił naszego kraju, w czasie pokoju pilnował skarbca, w zimie pełnił funkcję centralnego ogrzewania w zamku oraz był szybkim środkiem transportu, przede wszystkim lotniczym.

Jeśli chodzi o królewski skarbiec to właśnie na niego pokusił się krakowski rzezimieszek Dratewka, który przechytrzył smoka i zabił go baranem wypchanym siarką. I właśnie tą wersję przez setki lat fałszerstw próbował przed laty wyprostować wybitny filolog, pisarz, historyk Stanisław Pagaczewski, który w pracach "Przygody Baltazara Gąbki" oraz "Porwanie Baltazara Gąbki" przedstawia historyczną prawdę o bohaterze narodowym, jakim był Smok Wawelski.


fot. Łukasz Żołądź

Dziś smok dumnie zieje ogniem

Na cześć średniowiecznego smoka w 1972 roku u stóp Wzgórza Wawelskiego wybudowano pomnik krakowskiego potwora. Autorem rzeźby jest Bronisław Chromy, została ona odlana z brązu i osadzona na dużym głazie. Wewnątrz zamontowana jest instalacja gazowa na gaz ziemny, pozorująca zianie ogniem.

Wszystko wskazuje na to, że Smok Wawelski rzeczywiście był pozytywną postacią, pomijając już pomnik, który dla niego wybudowano, to smok coraz częściej przyczynia się do promocji Krakowa, jest jego nieodłącznym elementem, podstawowym symbolem.

Bohater z wyszczerbionymi siekaczami

Krakowski potwór jest bohaterem książek, filmów, spektakli teatralnych, gier komputerowych czy komiksów. Jako postać pozytywna występuje w trylogii Stanisława Pagaczewskiego o przygodach Baltazara Gąbki: Porwanie Baltazara Gąbki, Misja profesora Gąbki, Gąbka i latające talerze; a także w filmach animowanym Porwanie Baltazara Gąbki i Wyprawa Profesora Gąbki. Ratuje nie tylko Kraków, ale cały świat przed czarnymi charakterami z Krainy Deszczowców.


fot. Łukasz Żołądź

"The Beast of Krakow", czyli "Krakowska Bestia" pojawiła się również w ósmym numerze komiksu Nextwave z wydawnictwa Marvel Comics. Jeśli chodzi o komiksy to Smok Wawelski bierze udział w historii Hellboy’a, który w części „Czarne zaślubiny i inne opowieści” trafia do Polski. Smok ma mnóstwo zielonych macek i wystające, wyszczerbione siekacze.

Smok promował również gry komputerowe: „Kraków Online Game”, gdzie internauta mógł wirtualnie zwiedzać Kraków oraz „The Sims Średniowiecze” – krakowski smok stojący u stóp Wzgórza Wawelskiego przez moment trzymał w łapie nawet simowy diament.

Smok – do wyboru i do koloru, dla każdego

Nikogo nie dziwi, że maskotką klubu piłkarskiego Wisły Kraków jest sympatyczny zielony smok, również Małopolska Policja wybrała dla siebie uroczego niebieskiego smoczka, Inspektora Wawelka. Szereg krakowskich imprez upływa pod znakiem wawelskiego potwora. Na Wiśle ścigają się studenci w smoczych łodziach, ulicami miasta każdego roku przechodzi barwna parada małych i wielkich smoków, a każdej zimy morsy przeciągają z jednego końca rzeki na drugi kolorowego Smoka Wawelskiego.


fot. Łukasz Żołądź

Niedawno krakowianie za pośrednictwem internetu głosowali jak mają wyglądać stojaki na rowery, które miały zostać rozstawione po całym mieście. Wybierali spośród symboli Krakowa, bezapelacyjnie na pierwszym miejscu uplasował się Smok Wawelski. Natomiast dla najmłodszych w każdej dzielnicy Krakowa mają zostać wybudowane przyjazne place zabaw, nazwane smoczymi skwerami.

Kraków jako jedyne miasto promował się na puszcze Coca-Coli, na której widniało żółto-pomarańczowe oko zielonego smoka. Kilka tygodni temu firma Dulux i krakowianie namalowali na dworcu PKP na Płaszowie Smoka Wawelskiego – z wyborem symbolu Krakowa nie mieli problemu.

Turyści smoka spotkać mogą wszędzie, na Rynku Głównym, na Bulwarach Wiślanych i na każdej ulicy. Krakowskie potwory są do wyboru i do koloru, małe i duże. Krzyczące, śpiewające, na baterie i takie, które wystarczy pociągać za sznurki.

Zobacz też:

Dżok, pies wierny aż do śmierci [wideo, zdjęcia]

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto