Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŚDM 2016. W Brzezince Papież spotkał tych, którzy ratowali Żydów [ZDJĘCIA]

Joanna Dolna
ŚDM 2016. Ojciec Święty spotkał się wczoraj z grupą 14 Polaków - Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata - oraz z bliskimi zmarłych osób, które otrzymały ten wyjątkowy tytuł. Wszystkim wręczył pamiątkowe medale z wizerunkiem Matki Boskiej.

- Kiedy podszedłem do Ojca Świętego, spojrzał mi prosto w oczy. To było niezwykle wzruszające przeżycie - mówi Ryszard Zieliński z Warszawy, jeden ze Sprawiedliwych. Tytuł przyznaje od 1963 roku Instytut Yad Vashem w Jerozolimie. To najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne nadawane nie-Żydom. Otrzymują go osoby z całego świata, które w czasie Holokaustu z narażeniem życia i bezinteresownie niosły pomoc prześladowanym Żydom. Sprawiedliwych jest już ponad 25 tysięcy, wśród nich największą grupę stanowią Polacy (ponad 6,5 tys.). Poniżej historie rodzin trzech Małopolanek, które uczestniczyły w spotkaniu z papieżem.

Źródło: TVN24

Wywlekli z domu całą rodzinę. Nikogo nie znaleźli

Maria Augustyn z domu Jamro (na zdjęciu) mieszkała z rodzicami i bratem we wsi Zagórzany.
Kiedy w lipcu 1942 roku Niemcy likwidowali getto w Bieczu koło Gorlic, Jamrowie udzielili schronienia Hanie i Oskarowi Olinerom. Wcześniej żydowskie małżeństwo przeżyło dramat. W czasie pacyfikacji stracili dwuletniego synka. Błąkali się po okolicy, szukając ratunku u znajomych. Ci przyjmowali ich na kilka dni, ale nie chcieli ryzykować własnego życia. W końcu brudni i głodni uciekinierzy trafili do gospodarstwa w Zagórzanach. Ojciec pani Marii zrobił dla nich kryjówkę w budynku gospodarczym. Ktoś jednak doniósł. Pewnej zimowej nocy hitlerowcy wywlekli z domu całą rodzinę i przeszukiwali obejście, gotowi rozstrzelać wszystkich. Nikogo nie znaleźli. Olinerowie ukrywali się do stycznia 1945. Potem wyjechali do USA. Pani Maria nawiązała z nimi kontakt w 1989 roku.

Ściągnęła koleżance opaskę z gwiazdą Dawida

Maria Nowak z domu Bożek (na zdj.) uratowała z getta swoją szkolną przyjaciółkę. W 1941 r. utworzono krakowskie getto. Trafiła tam rodzina Heleny Goldstein, jednej z jej koleżanek. Pani Maria mimo ryzyka wielokrotnie przynosiła im z aryjskiej strony żywność i leki. W październiku 1942 r., kiedy organizowano drugi transport Żydów do obozów zagłady, na liście osób przeznaczonych do wywózki znalazła się m.in. matka Heleny Goldstein. Maria Bożek z drugą koleżanką - Zofią Wolmuth-Wyszyńską, zorganizowała ucieczkę Heleny. Pojawiła się w miejscu, gdzie pracowała przyjaciółka. Ujęła ją pod ramię, ściągnęła opaskę z gwiazdą Dawida i zaprowadziła do tymczasowej kryjówki. Po kilku dniach Zofia zabrała Helenę do Warszawy, gdzie przyjaciółki znalazły jej pracę na kolei. Dzięki aryjskim papierom od Marii Helena wyjechała na roboty do Niemiec. Ocalała.

Przetrwała wojnę jako „krewna ze Wschodu”

Widoczna na zdjęciu mama Mirosławy Gruszczyńskiej z domu Przebindowskiej z Krakowa ukrywała żydowską dziewczynkę. Najpierw zapytała córki o zgodę. Nie miały nic przeciw.
Był lipiec 1943 r. Anna Allerhand miała zostać w ich domu kilka dni, ale się rozchorowała. Helena Przebindowska starała się leczyć ją sama, wezwanie lekarza było zbyt ryzykowne. Rodzina przywiązała się do dziewczynki. Gdy do ich mieszkania dokwaterowano inną polską rodzinę, trzeba było załatwić Annie dokumenty. Z fałszywym świadectwem chrztu od znajomego księdza została „krewną ze wschodniej Polski”. Mieszkała u nich bezpiecznie do końca wojny. Jej brat Olek znalazł się na liście Schindlera i trafił do obozu w Brunnlitz (Czechy). Przeżył. Po wojnie studiował w Polsce. Z rodziny Allerhand ocalał jeszcze ich ojciec i siostra Róża. Matka zginęła.

Źródło: www.pope2016.com

Źródło: www.pope2016.com

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto