Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sacrum Profanum już za nami. Był wulkan dźwięków

Lucyna Pokusa
Lucyna Pokusa
Finał 10. Festiwal Sacrum Profanum z pewnością pozostanie na długo w naszej pamięci. Organizatorzy zaplanowali na koniec mocne uderzenie, w postaci "Polish Icons" oraz występu Sigur Ros.

Finał Sacrum Profanum 2012: Sigur Rós i Kronos Quartet oczarowali publiczność [zdjęcia dziennikarza obywatelskiego]

Program festiwalu był bardzo ciekawy. Na początku zaserwowano nam premierę "Króla Leara" Pawła Mykietyna, a codziennie mieliśmy okazję posłuchać koncertów monograficznych czołowych kompozytorów i wykonawców, czyli Agaty Zubel, Aleksandra Nowaka, Cezarego Duchnowskiego, Marcina Stańczyka i Sławomira Kupczaka. Usłyszeliśmy ich utwory w wykonaniu światowej sławy zespołów: Ensemble musikFabrik, Alarm Will Sound, Bang on a Can All-Stars czy Klangforum Wien.

Sacrum Profanum 2012: Klasycy w elektronicznej wersji

Weekend kończący festiwal był zachwycający. Najpierw w sobotę w hali ocynowni ArcelorMittal Poland rozbrzmiały utwory słynnych polskich kompozytorów: Pendereckiego, Górskiego, Lutosławskiego oraz Kilara w interpretacji współczesnych muzyków. Efekt tego przedsięwzięcia był zaskakujący i zachwycający zarazem. Wydawać by się mogło, że muzyka klasyków nie może zabrzmieć pozytywnie w elektronicznej wersji, lecz nic bardziej mylnego.

Jedną z gwiazd tego wieczoru był zespół Skalpel z Wrocławia, czyli duet Marcina Cichego oraz Igora Pudło. To twórcy doceniani nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Łączą w swojej muzyce jazz, hip-hop, nowoczesną elektroniką. Utwory mistrzów zagrali także Kronos Quartet, DJ Food (Kevin Foakes aka Strictly Kev), King Cannibal (Dylan Richards), duet Grasscut (Andrew Phillips i Marcus O'Dair) oraz DJ Vadim (Vadim Peare).

Warto podkreślić, że pomysł dyrektora artystycznego festiwalu, Filipa Berkowicza, był ryzykowny, a można się też spotkać ze stwierdzeniem, że szalony, lecz jedno jest pewne: to pomysł, który się sprawdził i który otwiera młode pokolenie (i nie tylko) na muzykę klasyczną. Dzięki takim inicjatywom utwory, które miały już swój czas, wracają na nowo we współczesnym, a więc bardziej zrozumiałbym dla odbiorcy, brzmieniu.


Wulkan dźwięków na Sigur Ros

Mocne i wyraziste brzmienie wypełniło halę ocynowni, a wyjątkowej atmosfery dodawała sama przestrzeń, specjalnie zaaranżowana na tę okazję. Gra świateł dawała świetny efekt i wzmacniała wydźwięk aranżacji. Kilka tysięcy osób stało, siedziało a nawet leżało i poruszało się w rytm muzyki. Koncert spotkał się z dużym uznaniem i został nagrodzony gorącymi brawami.

Po tak udanym festiwalowym wieczorze przyszła pora na ostatni, zapowiadający się jeszcze lepiej, niedzielny koncert Sigur Ros. Wydarzenie rozpoczął Kronos Quartet, po czym na scenę weszli muzycy z Islandii. Już samo wejście przywitane zostało brawami. Koncert rozpoczął się od mocnego uderzenia basu, które niektórych słuchaczy nawet lekko poderwało.

Sigur Rós zagrali przede wszystkim swoje najnowsze utwory, pochodzące z trzech płyt: "Takk…" (Dziękuję) z 2005 r., "Með suð í eyrum við spilum endalaust" (Z brzęczeniem w uszach gramy bez końca) z 2008 r. oraz "Valtari" (Walec) z 2012 r.

Halę ocynowni wypełniła mocna, przechodząca momentami wręcz do szeptu muzyka. Był to piękny i zapierający momentami dech w piersi koncert. Muzycy kreślili przed widownią wspaniałe pejzaże, pełne liryzmu, czaru, uniesień i chwil oddechu. Ten koncert mógł zaczarować i olśnić. Niebagatelne znaczenie miała również gra świateł i wizualizacje na telebimach, które pozwalały wsłuchać się w muzykę. Wulkan dźwięków, niesamowity głos wokalisty oraz gra świateł na pewno nie pozwolą zapomnieć o tym świetnym finale 10. Festiwalu Sacrum Profanum. Publiczność była zachwycona, zresztą czyż mogło być inaczej. Owacje po koncercie nie milkły, co zaowocowało bisem.

Tak oto dobiegło końca jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce. Teraz pozostaje nam oczekiwać na następną edycję i żywić nadzieję, iż będzie ona jeszcze lepsza.


Czytaj też:
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto