Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzuciła się do Wisły, żeby ratować psa. Sama zaczęła się topić

Piotr Rąpalski
Wiesław Majka
Kobieta spacerowała ze swoim psem wzdłuż Wisły w rejonie klasztoru na Salwatorze. Z niewiadomych przyczyn, pupil zerwał się i wskoczył do rzeki. Właścicielka w obawie o szczeniaka rzuciła się za nim do wody. Udało się jej wypchnąć zwierzę z wody, jednak sama nie była w stanie wydostać się ze względu na stromy brzeg.

Na szczęście tonącą kobietę zauważyły spacerujące brzegiem Wisły osoby. Powiadomiły policję, która dwie minuty później motorówką pojawiła się na miejscu. 32-latka była wycieńczona, z trudem utrzymywała się na powierzchni wody.

Szyba reakcja policjantów pozwoliła uniknąć tragedii. Kobieta została wciągnięta na łódkę. Na miejscu udzielono jej pierwszej pomocy przedmedycznej. Policjanci zabrali na łódkę również uratowanego psa. Kobieta została przewieziona do jednego z krakowskich szpitali. Jej zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rzuciła się do Wisły, żeby ratować psa. Sama zaczęła się topić - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto