Oczywiście, zawsze można. Mieszkańcy ziemi sądeckiej są w stanie sprostać największym wymaganiom, by zaspokoić potrzeby gości i zapewnić im dobre warunki wypoczynku. A wypoczywać jest gdzie, Sądeckie bowiem to nie tylko góry i popularne stoki zjazdowe, to również liczne szlaki, na które wyruszają narciarze na biegówkach, amatorzy jazdy na skuterach czy w saniach, spacerowicze. Wytyczono je między innymi w Beskidzie Wyspowym, Sądeckim i Żywieckim.
Coraz większą popularnością cieszą się także piesze wędrówki na… rakietach śnieżnych. Taka forma rekreacji to jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne przeżycie i dostępne dla osób w każdym wieku. Rakietowe trasy znajdują się przede wszystkim w rejonie Krynicy (np. z Jaworzyny do Szczawnika lub dłuższy: z Jaworzyny do Łabowej), Zawoi (np. ok. 16-kilometrowa trasa z Markowych Szczawin przez Babią Górę) oraz Bystrej i Sidzinie (m.in. z Hali Krupowej do Bystrej czy przełęczy Krowiarki). To atrakcyjna propozycja dla tych, którzy nie muszą szaleć na górskich stokach.
Na Sądecczyźnie jako pierwsza nartostrady otworzyła dla narciarzy stacja w Wierchomli. Od dwóch tygodni działa tam 1600-metrowy wyciąg krzesełkowy.
Wśród nowych udogodnień jest możliwość przejazdu między Wierchomlą i Szczawnikiem bez konieczności odpinania nart dzięki przedłużeniu wyciągu Frycek na stoku w Wierchomli do górnej stacji kolejki krzesełkowej w Szczawniku.
Również na Jaworzynie Krynickiej zapowiedziano, że sezon zostanie otwarty wcześniej niż nastąpi oficjalna inauguracja sezonu narciarskiego w Małopolsce. Takie plany ma także większość stacji narciarskich w regionie, dotyczy to również stoków na Wzgórzach Słotwińskich, stacji Henryk oraz wyciągów w Tyliczu.
Jeżeli pogoda dopisze, czynne powiny być także wyciągi w Laskowej (Laskowa-Kamionna), jak i w Limanowej (Łysa Góra), a także w Rytrze (Ryterski Raj) i w Kasinie Wielkiej (Śnieżnica).
Apel do snowboardzistów i narciarzy kieruje dr Tadeusz Frączek, ordynator chirurgii Szpitala im. Józefa Dietla w Krynicy-Zdroju. Przypomina, żeby przygotować się po przerwie do zjazdów. Na stok nie iść wprost z auta, lecz zrobić krótką gimnastykę, a wcześniej, jeszcze w domu, choć kilka dni rozruszać organizm.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?