Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przerywanie ciąży - powszechna praktyka

Renata WCISŁO
Zadzwoniłam do dziesięciu ginekologów. Podając się za ciężarną zapytałam, czy mogę dokonać aborcji. Wszyscy powiedzieli, że tak. Szef Okręgowej Rady Lekarskiej nie zna żadnego przypadku przerywania ciąży w Krakowie.

Zadzwoniłam do dziesięciu ginekologów. Podając się za ciężarną zapytałam, czy mogę dokonać aborcji. Wszyscy powiedzieli, że tak.

Szef Okręgowej Rady Lekarskiej nie zna żadnego przypadku przerywania ciąży w Krakowie. Policja prowadziła w mieście tylko jedno postępowanie dotyczące aborcji. Izabela Sierakowska powiedziała ,GK", że SLD będzie chciał zliberalizować ustawę o przerywaniu ciąży.

W oparciu o ustawę ,O planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczania przerwania ciąży" - kodeks karny określa kary za jej naruszenie. ,Kto za zgodą kobiety przerywa ciążę (É), podlega karze pozbawienia wolności do trzech lat". Taka sama kara dotyczy tych osób, które udzielą ciężarnej kobiecie pomocy w przerwaniu ciąży lub je ułatwią. Lekarz odpowiada też przed sądem lekarskim, który może zawiesić prawo do wykonywania przez niego zawodu.

W ubiegłym tygodniu w rozmowach telefonicznych, które przytaczaliśmy na łamach naszej gazety, na dziesięciu ginekologów gotowość do wykonania zabiegu wyraziłoÉ dziesięciu.

Organizacje feministyczne szacują, że corocznie w Polsce przeprowadza się dziesiątki tysięcy nielegalnych zabiegów usuwania ciąży. W Małopolsce w ciągu ostatnich trzech lat policja wszczęła postępowanie w 12 przypadkach, w samym Krakowie prowadzono tylko jedno postępowanie. Do tej pory wszystkie sprawy umorzono. Ile doniesień trafiło do prokuratury - nie wiadomo. Nie prowadzi się takich statystyk. Tymczasem usunąć ciążę to żaden problem.

- Mówiliśmy o tym, że zaostrzenia doprowadzą do absurdu - mówi Izabela Sierakowska, posłanka na Sejm z SLD.

- To przerażające, że liczba osób zdolnych do popełnienia przestępstwa na zlecenie jest tak wysoka - mówi Kazimierz Kapera, były wiceminister zdrowia i opieki społecznej. - Odnoszę wrażenie, że na usuwanie ciąży panuje ciche przyzwolenie.
Możliwości ścigania i udowodnienia tego przestępstwa są ograniczone.

- Kto ma nas zawiadomić: lekarz, kobieta? - pyta Jolanta Orłowska-Heitzman, okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej przy Okręgowej Izbie Lekarskiej. Od czterech lat nie trafiło tutaj żadne doniesienie o dokonaniu nielegalnej aborcji.

- Ustawa wyraźnie określa, kiedy można usunąć ciążę: w przypadku gwałtu, przy ciężkim uszkodzeniu płodu i zagrożeniu życia matki - wyjaśnia Kazimierz Kapera. - Poza tymi przypadkami, decydując się na wykonanie tego zabiegu, lekarze łamią obowiązujące prawo oraz przysięgę Hipokratesa. Pomaganie kobiecie w usuwaniu ciąży to działanie wyjątkowo perfidne. Powołaniem lekarzy jest ratowanie życia ludzkiego! Ginekolog, który decyduje się na wykonanie zabiegu usunięcia ciąży musi pamiętać o tym, że zabija bezbronnego człowieka za pieniądze! Usunięcie płodu to również głęboka ingerencja w fizjologię matki. Nawet jeżeli lekarz nie patrzy na to w kategoriach chrześcijańskich, to przecież wie, że ta mała istota w łonie matki to człowiek. Istnieje kodeks etyki lekarskiej, którego złamanie traktowane jest jako przestępstwo.

Trudno powiedzieć, ile doniesień w sprawie nielegalnej aborcji trafiło do prokuratury i jakie były wyniki postępowań.

W 2000 r. krakowska policja prowadziła tylko jedno śledztwo w tej sprawie, które zostało umorzone. W Małopolsce w 1999 r. policja zajmowała się jednym podejrzeniem o dokonanie aborcji. Sprawę również umorzono.

W 2000 roku zostało już wszczętych siedem dochodzeń (w tym wspomniane na terenie Krakowa). Oprócz jednego, złożonego przypadku, w którym udowodniono podwójne zabójstwo, pozostałe postępowania umorzono.

W bieżącym roku wszczęto cztery sprawy. Jedną z nich już zakończono, ze względu na brak cech przestępstwa.

- Feministki oceniają, że co roku przeprowadza się nawet do stu tysięcy nielegalnych zabiegów - tłumaczy Izabela Sierakowska. Twierdzi, że duża liczba kobiet dokonuje aborcji za granicą. - Zakaz to zakłamanie. Będziemy dążyć do zmiany ustawy. Jest to zapisane w programie SLD - dodaje posłanka.

Jakie rozmiary osiągnęły podziemne praktyki ginekologów - nikt nie jest w stanie określić. Jednak, kiedy w 1997 roku zaczęła obowiązywać znowelizowana ustawa, zezwalająca na usunięcie ciąży ze wskazań socjalnych, liczba legalnie dokonywanych zabiegów wzrosła. Według sprawozdania Rady Ministrów z realizacji tej ustawy, dokonano wówczas ponad 3 tys. aborcji, co było sześciokrotnym (!!!) wzrostem w stosunku do dwóch poprzednich lat (kiedy nie można było wykonywać zabiegów ze wskazań socjalnych). Dane te mogą sugerować, że obecnie, kiedy znów obowiązuje zaostrzona ustawa, problem ten osiągnął w podziemiu ogromne rozmiary.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto