Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Północ Krakowa doczekała się tramwaju. Teraz mieszkańcy łączą siły i walczą o park

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Po oddaniu do użytku tramwaju do Górki Narodowej, na który mieszkańcy czekali od dekad, czas na zadbanie o miejsce do spacerów i wypoczynku. Nie kolejny mini-skwer, ale potężny park, teren zielony dla całej północy Krakowa. Aktualnie prowadzone są prace nad planem miejscowy dla rejonu Witkowic i mieszkańcy uważają, ze to okazja by zabezpieczyć nawet 100 hektarów pod park godny nawet konkurować z Laskiem Wolskim. Łączą siły z innymi grupami mieszkańców, którzy walczą o zieleń w swojej okolicy. Poniżej informacja prasowa wystosowana do mediów:

Uczestnicy akcji wybrali się na spacer po północy Krakowa i bardzo wymowną sytuacją był moment kiedy idąc wałami rzeki doszli do... muru, ekranów akustycznych powstałych podczas budowy linii tramwajowej Krowodrza Górka-Górka Narodowa. Przecięły one możliwość przejścia wałami rzeki, odcięły miejsce spacerów i rekreacji. Na takie rozwiązania mieszkańcy nie chcą się godzić, a jeśli już to domagają się czegoś w zamian i o tym poniżej...

- Ten mur to totalny absurd krajobrazowy i społeczny. Jeżeli go nie zburzą (a pewnie nie), to zawsze można zminimalizować straty poprzez wybicie przejścia dla pieszych, podwieszenie donic i posadzenie bluszczu pospolitego, aby się piął po murze i go zakrył, w ostateczności jakiś mural przyrodniczy - komentuje Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.

Opis organizatorów inicjatywy Park2Park:

"Park2Park to autorska inicjatywa Koalicji Ruchów Krakowskich „Wspólnie dla Miasta”, której celem jest pokazanie, że mamy jeszcze w Krakowie miejsca na duże parki i lasy. Chcemy zaprosić mieszkanki i mieszkańców na wspólne spacery, spotkania i warsztaty, dzięki którym będziemy mogli skuteczniej działać w celu ochrony istniejących i tworzenia nowych terenów zielonych w Krakowie. Poniżej przesyłamy krótką relację z pierwszego spaceru wraz z paczką zdjęć do wykorzystania oraz zapowiedź kolejnych wydarzeń.

W ubiegłą niedzielę razem z członkami i członkiniami nieformalnej grupy Prądnik Zielony odbyliśmy spacer po użytku ekologicznym Dolina Prądnika oraz po przyległych terenach. Miejsce to ma potencjał stać się kolejnym Lasem Wolskim Krakowa. To pierwsza i prawdopodobnie ostatnia od stu lat możliwość ochrony tak dużego terenu. Mowa o ponad 100 hektarach, które chcielibyśmy, aby miasto wykupiło z rąk prywatnych. To tu płynie “krakowska Amazonka”, jak nazywają ją mieszkańcy. To tu mogą powstać krakowskie Błonia Północne. Oprócz łąk są tu lasy, rzeka, a mogą być także naturalne stawy dla dzikiego ptactwa. Data spaceru nie jest przypadkowa. Tylko do 15 września można składać wnioski do planu miejscowego dla tego obszaru. Przygotowaliśmy propozycję do wykorzystania przez mieszkańców.

Anna Łachowska, mieszkanka dzielnicy Prądnik Biały, członkini kolektywu Siostry Rzeki:

Z uwagi na bardzo niską lesistość Krakowa - tylko 4,5%, konieczne jest tworzenie nowych terenów zielonych na północy Krakowa oraz stworzenie zielonej otuliny Użytku Ekologicznego “Dolina Prądnika” - miejsca występowania siedlisk chronionych gatunków zwierząt oraz cennych siedlisk roślin. Dolina rzeki Prądnik jest najlepiej zachowanym fragmentem doliny rzecznej z łęgowymi zbiorowiskami roślinnymi. Obecnie dolina otoczona jest wielkimi połaciami pól uprawnych, zwanymi przez niektórych „Północnymi Błoniami Krakowa”. W ostatnim czasie wycięto na północy Krakowa 3,5 tys. drzew – proponując w zamian więcej betonu zatuszowanego marną jakością krzewami.

Z kolei już dziś - 12 września o g. 18:00 kolejne wydarzenie w ramach Park2Park. Spotykając się w Bronowicach poznamy historię Fortu reditowego 7 „Za Rzeką” i jego losów do czasów współczesnych, sprawdzimy aktualne działania w parku, które są realizowane z Budżetu Obywatelskiego oraz przedstawimy projekt rewitalizacji tej zielonej przestrzeni, który z końcem wiosny ZZM przedstawił do konsultacji. Będzie to też okazja, aby wsłuchać się bronowickie sprawy i tematy. Zbiórka przy wejściu od ulicy Rodakowskiego.

Trzecie z zaplanowanych wydarzeń odbędzie się 22 września o g. 17:30 na Grzegórzkach w parku przy ul. Fabrycznej, który mieszkańcy wywalczyli, zmieniając dziki parking w teren zielony. Sąsiedzi z Grzegórzek przedstawią nam historię tego miejsca, które dzięki dotychczasowemu zaangażowaniu mieszkańców już służy lokalnej społeczności. Okazuje się, że park może być dużo większym terenem zielonym i o to chcemy powalczyć.

Emilia Sznitko, grupa nieformalna Park przy Fabrycznej:

Aktualnie Park przy Fabrycznej ma 12 arów i powstał dzięki wysiłkom lokalnej społeczności. Położony jest w bardzo intensywnie zabudowanej części Grzegórzek, gdzie nie ma ogólnodostępnej zieleni urządzonej. Park, który istnieje już ponad rok, był bardzo potrzebny, a potwierdza to jego olbrzymia popularność. Stał się tętniącym życiem centrum okolicy, spotykają się tu rodzice z dziećmi, organizowane są urodziny, pikniki, warsztaty i kiermasze sąsiedzkie Do parku przylegają pokolejowe działki PKP (1 hektar). Od lat leżą one odłogiem, mimo że docelowo są przeznaczone na zieleń publiczną. O ten teren chcielibyśmy powiększyć istniejący Park przy Fabrycznej. Wtedy mieszkańcy otrzymaliby dostęp do zieleni na miarę potrzeb tego gęsto zabudowanego terenu. Dodatkowo ten teren wraz z dawną Stacją Kraków-Dąbie stanowi obszar dziedzictwa historycznego oraz pokolejowej (Linia Kolei Kocmyrzowskiej) i poprzemysłowej tożsamości dzielnicy. Dziś brakuje ostatecznego porozumienia między PKP a miastem w celu wymiany działek na potrzeby parku. Powiększony Park przy Fabrycznej jest kluczową częścią większego projektu o znaczeniu ponaddzielnicowym - Parku Linearnego Olsza-Grzegórzki

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Północ Krakowa doczekała się tramwaju. Teraz mieszkańcy łączą siły i walczą o park - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto