Policja: prawdopodobnie za trzema wybuchami stoi ta sama osoba

Wybuch na osiedlu Kliny. Jedna osoba ranna [zdjęcia]

Mieszkańcy południowych dzielnic Krakowa są przerażeni, ponieważ to już trzeci wybuch w tej okolicy (wczoraj bomba wybuchła na ul. Krymskiej). Pod koniec czerwca bomby wybuchły w oddalonych o kilkaset metrów ulicach: Siarczanej i Jeleniogórskiej. Wtedy zostały ranne trzy osoby.

Jak się okazuje, skład chemiczny wszystkich trzech ładunków, które w ostatnim czasie wybuchały w Krakowie, jest bardzo podobny. Śledczy podkreślają również podobny sposób działania sprawcy, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że za eksplozje odpowiedzialna jest ta sama osoba. - Policja doszukała się elementów, które świadczą o tym, że prawdopodobnie za tymi trzema wybuchami stoi ta sama osoba - powiedział Michał Kondzior, z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Nie możemy jednak powiedzieć nic więcej, to tajemnica śledztwa - dodaje.

Przypomnijmy, że w zeszły czwartek bomba wybuchła również przy ul. Skarżyńskiego. 35-letni mężczyzna znalazł przed drzwiami swojego domu paczkę. Gdy zaczął ją rozpakowywać, nastąpiła eksplozja. Tej sprawy jednak policja nie łączy z pozostałymi. - Ten wybuch to zupełnie inna sprawa - mówi Kondzior.

17.07.2011 Wybuch na osiedlu Kliny. Fot: Łukasz Żołądź

Małopolski komendant policji wyznaczył 30 tys. złotych nagrody, każdemu, kto może pomóc w wyjaśnieniu sprawy. - Dostajemy różne informacje. Wszystkie dokładnie sprawdzamy - przyznaje Kondzior.

Policja prosi o ostrożność i wzmożoną czujność. - Apelujemy o ostrożność w przypadku odnalezienia podejrzanych przedmiotów. Gdy coś takiego będzie miało miejsce, najlepiej od razu zadzwonić na policję. Patrol przyjedzie po kilku minutach i sprawdzi podejrzany pakunek - podkreślają policjanci.

Zobacz też:

• Skarżyńskiego: Wybuch ładunku w jednym z bloków. 35-latek trafił do szpitala

• Kraków, Góra Borkowska: Trzy ranne osoby w wybuchach na terenie dwóch posesji