Policja: Drogie auta najpierw kradli w UE, potem sprzedawali krakowskim biznesmenom [zdjęcia]

Odblaskowy przemarsz dzieci i Roberta Maaskanta [zdjęcia]

- Aby znaleźć nabywców na luksusowe samochody, członkowie grupy przestępczej docierali do krakowskich biznesmenów, specjalistów z różnych dziedzin i sportowców. W ten sposób sprzedali wiele drogich limuzyn - mówi Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Cały ten przestępczy proceder miała ułatwiać działająca legalnie w Krakowie firma, która pod płaszczykiem handlu używanymi samochodami zajmowała się upłynnianiem aut kradzionych na Zachodzie. 

W Niemczech, Szwecji i Austrii kradli BWM, Bentley'e, Audi...

Samochody kradzione były głównie z terenu Niemiec, Szwecji oraz Austrii. Złodzieje wybierali głównie marki luksusowe: Audi Q7, Audi R8, BMW X5, X6, Bentley.

- Auta odsprzedawali za kwotę o 20-30% niższą niż aktualna cena rynkowa. W sumie w ten sposób przez rok sprzedali co najmniej kilkanaście samochodó . W tej chwili policjanci dotarli do 11 osób, które te samochody kupiły. Samochody te zostały już im odebrane i zabezpieczone - dodaje Kondzior.

2,5 mln zł za skradzione luksusowe samochody

Wartość wszystkich skradzionych samochodów szacowana jest na 2,5 mln zł.

Wszyscy trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty paserstwa i poświadczania nieprawdy. 36-latek z Krakowa, organizator całego procederu, został tymczasowo aresztowany.  30- i 50-latek pozostają pod policyjnym dozorem.

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
Photo Day 13.0 Kraków Airport [zdjęcia]	Trwa remont mostu Piłsudskiego [zdjęcia]	Halina Mrożek w MOCAK-u [zdjęcia]	Strajk pasażerów kolei [zdjęcia]
Dodaj artykuł	Dodaj zdjęcia	Dodaj imprezę	Bloguj z MM