Zasiłek pogrzebowy wynosi 4.090 zł. Ale można osobę bliską pochować godnie i znacznie taniej. Pod warunkiem, że nie odda się pogrzebu w cudze ręce. Bo wprawdzie zyskamy wtedy święty spokój, gdyż zakład pogrzebowy zatroszczy się za nas o wszystko, ale można koszty skalkulować tak, by dla siebie zainkasować całe gwarantowane przez ZUS pieniądze.
Ile trzeba wydać, by pochować zmarłego. Państwo mówi - 4.090 zł, życie pokazuje, że mniej. - Trumna dębowa - 750 zł, w 600 zł zamknie się transport zwłok z obsługą żałobników. Za 120 zł można kupić wieniec. Doliczając inne wydatki związane z pochówkiem, np. w podpiwniczonym grobowcu na Batowicach, wszystko kosztować będzie 2.500 - wyliczają w jednym z krakowskich zakładów pogrzebowych.
To oznacza, że rodzinie zostanie 1.500 zł z zasiłku. Gdy sama wszystko zamówi i załatwi, może te pieniądze dostać bezpośrednio z ZUS. Jeżeli zleca wszystko zakładowi pogrzebowemu teoroetycznie to on powinien je zwrócić. Ale ma inne wyjście - tak pomnożyć koszty, by jemu przypadła całość kwoty .
- Nie nam oceniać wysokość zasiłku. Realizujemy tylko przepisy, które dokładnie ją określają. To 200 proc. przeciętnego, miesięcznego wynagrodzenia. A więc nie jest to suma stała, zmienia się w okresach półrocznych w zależności od aktualnych wyliczeń przeciętnych zarobków - wyjaśniają w ZUS.
Sytuację realnych kosztów pogrzebu obrazuje także inny przykład. Pochówek osób samotnych i bezdomnych mają obowiązek sfinansować ośrodki pomocy społecznej.
- Staramy się, by był to godny pogrzeb. Ale równocześnie nie może być zbyt kosztowny. Za 1500 zł spokojnie można sprostać obydwu kryteriom - mówi Roman Baczyński z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Sączu.
W ubiegłym roku sądecki MOPS płacił taką sumę za pochówki samotnych i ubogich pensjonariuszy domów pomocy społecznej. Przedsiębiorstwa usług pogrzebowych w ramach tej kwoty zadbały o trumnę, ubranie, wieniec, wykopanie grobu. Ceremonię prowadził ksiądz. Za osiem pogrzebów osób samotnych i bezdomnych, zapłacił z własnych środków miejski ośrodek pomocy społecznej w Tarnowie. I to podobną kwotę, w granicach - 1200 -1500 zł. Pogrzeby były skromne, ale nie ubogie - z solidną trumną, ładnym wieńcem, obsługą na cmentarzu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?