Udało nam się wyprzedzić fasiągi jeszcze przed Myślenicami. W lejącym się z nieba ukropie, wraz z lokalnym zespołem ludowym i paniami z miejscowego Koła Gospodyń Miejskich, obserwowaliśmy uroczysty wjazd letników na myślenicki rynek.
Po uroczystym powitaniu i części artystycznej, podróżni i jadąca z nimi kapela góralska mieli chwilkę na rozprostowanie kości, a górale powożący fasiągami mieli czas na podkucie i napojenie koni.
Cztery kilometry dalej, w Zajeździe pod Grzybkiem, na podróżnych czekała już strawa i cztery nowe konie. Po krótkim wypoczynku i przeprzężeniu koni fasiągi ruszyły w dalszą drogę.
Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?