Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Palenie papierosów na klatce schodowej: prawo nie zabrania. Czas zmienić ustawę? [DYSKUTUJ]

Arkadiusz Maciejowski
Prawo nie zabrania palenia na klatce schodowej
Prawo nie zabrania palenia na klatce schodowej Andrzej Banaś
Coraz więcej osób woli palić na klatce schodowej niż we własnym domu. - To skandal. Klatka schodowa jest miejscem publicznym i nie powinno się tu palić papierosów - skarżą się przeciwnicy nowego obyczaju. Problem w tym, że ustawa o zakazie palenia w miejscach publicznych jest nieprecyzyjna.

Według Stanisławy Wichary, mieszkanki Spółdzielni Mieszkaniowej Prokocim Nowy w Krakowie, klatkowi palacze to ogromny problem. - Mam nieszczelne drzwi i cały smród z klatki przedostaje się do środka - żali się kobieta. - Na dodatek sąsiedzi mają małe dziecko, które wdycha potem ten trujący dym.

Problem jednak w tym, że nowelizacja ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, która weszła w życie w listopadzie ubiegłego roku, jest nieprecyzyjna. - W ustawie skupiliśmy się przede wszystkim na miejscach, gdzie gromadzi się dużo ludzi: barach, restauracjach, uczelniach - przyznaje Jacek Jassem, kierownik Kliniki Onkologii i Radioterapii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, autor projektu ustawy o całkowitym zakazie palenia w miejscach publicznych. - Problem palenia na klatce w bloku to bardziej kwestia kultury niż prawa, bo palacze sami powinni zdawać sobie sprawę, że tą samą klatką zaraz będą przechodzić małe dzieci - dodaje.

W ustawie znajduje się dodatkowo zapis o zakazie palenia w "innych pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego". - Teoretycznie możemy założyć, że do tych "innych" należą też klatki schodowe - mówi Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej w Krakowie. Mamy więc możliwość ukarania kogoś, kto pali tytoń na klatce, ale zazwyczaj staramy się tylko pouczać palacza. W skrajnych przypadkach, gdy ktoś bywa agresywny lub nie reaguje na upomnienia, sprawę możemy przekazać do oceny sądu - zaznacza.

Kwestię palenia na klatkach schodowych regulują też wewnętrzne przepisy administratorów budynku. - Całkowity zakaz palenia obowiązuje na klatkach schodowych, w piwnicach, pralniach, suszarniach, wózkarniach, windach, a nawet na balkonach - mówi Roman Skrobiszewski prezes krakowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Piast. - Problem w tym, że jedyne, co możemy zrobić, to upomnieć palacza. Policjanci coraz częściej otrzymują prośby o interwencje dotyczące palenia na klatkach schodowych. Według taryfikatora policja może na niepoprawnego palacza nałożyć mandat w wysokości 100 zł. Jednak, jak twierdzą policjanci, klatka klatce nierówna. - Jeśli klatka nie ma domofonu i każdy może do niej wejść, traktujemy ją wtedy jako miejsce dostępne dla "bliżej nieokreślonej liczby osób" i mamy podstawę do ukarania. Kłopot zaczyna się wtedy, gdy jest domofon - wyjaśnia rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.

Problem mieszkańców walczących z klatkowymi palaczami mogą rozwiązać samorządowcy. Sejmowa ustawa nie zakazuje bowiem jej rozszerzenia o lokalne zapisy.

Czy uważasz, że zmiana zapisów w ustawie powinna zakazać palenia na klatkach schodowych? Czy w Twoim bloku palenie na klatkach denerwuje mieszkańców? Wypowiedz się na naszym forum!

Zobacz także: Tak się robi pączki w Krakowie na tłusty czwartek! [VIDEO]

Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Pawła Kołodzieja jeszcze nikt nie pokonał. Jak będzie teraz?

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto