Ostatni poczęstunek w ramach akcji "Przedświąteczny karp dla Krakowa". Mieszkańcy miasta będą musieli czekać rok na kolejką edycję akcji

Tegoroczna edycja akcji "Przedświąteczny karp dla Krakowa" to już historia. Sześć spotkań, tysiące ludzi, tony przygotowanego jedzenia. Nikt nie ma wątpliwości, że jest to jedno z najchętniej odwiedzanych wydarzeń przez mieszkańców miasta, o czym świadczyły bardzo długie kolejki ustawiające się na długo przed rozpoczęciem wydawania świątecznych posiłków.

W tegorocznym menu akcji nie zabrakło niespodzianek. Oczywiście nie zabrakło króla wigilijnego stołu, czyli karpia. Mieszkańcy prosili też by jak w poprzednich latach, były również ryby takie jak: tołpyga i amur. Barszcz czerwony został w tym roku zastąpiony zupą grzybową. Nie zabrakło również kapusty z grochem i pieczywa. Mieszkańcy miasta zostali również poczęstowani tradycyjnym krakowskim obwarzankiem. Nie zabrakło też opłatków. Ponadto podczas akcji można było również otrzymać kalendarz na 2024 rok.

Tegoroczne spotkania w ramach akcji odbyły się w nieco innych lokalizacjach niż w roku minionym. 4 grudnia br. pierwsze spotkanie miało miejsce na Małym Rynku. Wziął w nim udział wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig, a także przedstawiciele Bractwa Kurkowego. 6 grudnia mieszkańcy spotkali się na Rynku Podgórskim, 8 grudnia na rondzie Mogilskim, 11 grudnia na parkingu przy pętli na Kurdwanowie, a 13 grudnia na Placu Inwalidów. Ostatnie spotkanie w ramach akcji miało miejsce 15 grudnia w Nowohuckim Centrum Kultury. W każdym z tych miejsc wydano około 1,5 tysiąca porcji.

W ubiegłym roku z kolei pierwsze spotkanie miało miejsce w Nowohuckim Centrum Kultury. Następne zaś: na Placu Wolnica, na Kurdwanowie przy pętli tramwajowej, na pętli Bronowice Małe, na rondzie Mogilskim i ostatnie na Małym Rynku.

Akcja "Przedświąteczny karp dla Krakowa" to nie tylko możliwość spróbowania potraw w wyznaczonych miejscach miasta. Każdy, kto przyniósł ze sobą pojemniki na żywność mógł również zabrać ze sobą świąteczny poczęstunek do domu.

Jak podkreślał podczas jednego ze spotkań w ramach tegorocznej edycji akcji wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig: "W czasie akcji można skosztować pysznego smażonego karpia, zupy grzybowej czy grochu z kapustą. I co jeszcze ważniejsze jest to okazja do rozmów, złożenia życzeń, spotkania z innymi mieszkańcami w świątecznej atmosferze".

To już czwarty raz, gdy Miasto Kraków, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wspólnie z Bartłomiejem Szczoczarzem właścicielem gospodarstwa rybackiego Dolina Będkowska, zorganizowali w stolicy Małopolski przedsmak świąt Bożego Narodzenia.

Fundatorem poczęstunku jest Bartłomiej Szczoczarz wraz z małżonką Joanną, którzy przez ostatnie trzy lata ufundowali na rzecz mieszkańców Krakowa 30 tysięcy porcji świątecznego poczęstunku. W tym roku można do tej liczby dodać kolejne 10 tysięcy wydanych porcji: 2 tony ryb, 3,5 tony kapusty z grochem, 3,5 tysiąca litrów zupy grzybowej i porcje pieczywa.

- Od lat przekaz akcji jest jeden - Dzielmy się, bądźmy dla siebie życzliwi, uśmiechajmy się do wszystkich wkoło i nie bądźmy obojętni! - podkreślał Bartłomiej Szczoczarz.

Przypominamy, że z poczęstunku mogli skorzystać wszyscy mieszkańcy miasta, jednak szczególne zaproszenie było skierowane do osób starszych i znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, dla których była to możliwość skosztowania tych najbardziej tradycyjnych wigilijnych potraw.

W tym roku do współpracy z Bartłomiejem Szczoczarzem włączyli się sponsorzy:

• Gospodarstwo Rybackie Rytwiany
• Mieczysław Jakubowski Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „MIKI”
• Charsznickie Pola Natury
• Dak Plus Dariusz Kaczmarczyk
• MM Druk Serwis
• Restauracja „Pod Srebrnym Kurem”

Śpimy krócej i coraz gorzej