Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od stycznia czekają nas podwyżki za wodę i ścieki

Piotr Rąpalski
Od 1 stycznia 2012 roku mają wzrosnąć, o 27 i 78 gr za metr sześcienny miesięcznie ceny wody i usuwania ścieków w Krakowie. To nie koniec. Prezydent i radni dyskutują, czy podnieść także podatek od nieruchomości, środków transportu i wprowadzić opłatę za posiadanie psa. A wszystko po tym, jak podnieśli opłaty za strefę parkowania, przedszkola i ceny biletów autobusowych. Mieszkańcy Krakowa są wściekli.

Czytaj także: Futura Park wcale nie taka tania

Dziś za metr sześć. wody płacimy 3,16 zł, a za pozbycie się takiej samej ilości ścieków 4,32 zł. Po podwyżce zapłacimy 3,43 i 5,10 zł. Dodatkowo rośnie miesięczna opłata abonamentowa za wodę i ścieki ( z ok. 3 zł do prawie 5 zł). Dziś trzyosobowa rodzina żyjąca w domu wydaje na nie miesięcznie ok. 90 zł. Od nowego roku - ok. 103 złote.

To największa podwyżka w ostatnich latach. Do tej pory co roku te opłaty rosły o ok. 11 proc. Teraz będzie to 14 proc. Gmina musi bowiem pokryć wydatki poniesione na modernizację oczyszczalni ścieków w Płaszowie i zyskać pieniądze na tzw. Lokalne Inicjatywy Inwestycyjne. Dzięki nim montuje rury, do których mogą się przyłączać mieszkańcy. Bez tego są skazani na korzystanie ze studni i szamb.

- W tym roku zabrakło pieniędzy na ten cel. Z 25 inicjatyw realizowanych jest tylko kilka - informuje radny miejski Grzegorz Stawowy (PO). - Prezydent podwyżkami próbuje ratować finanse miasta, ale nie można tego robić, obciążając tylko mieszkańców i tnąc inwestycje .

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji uspokaja. - W skali ogólnopolskiej to nie jest wysoka podwyżka - mówi rzecznik MPWiK Piotr Ziętara. Zmiany opłat dotkną wszystkie miasta. W Krakowie za ścieki i wodę płacimy łącznie 7,48 zł, w Katowicach - 11,08 zł, w Warszawie 9,97 zł, a w Gdańsku 9,66 zł, we Wrocławiu 7,61 zł.

- Od 2003 roku wydaliśmy pół mld zł na inwestycje w wodociągi i kanalizację. Budowaliśmy, kiedy było taniej, i pozyskiwaliśmy środki unijne - kontynuuje Ziętara. - Dzięki inwestycjom mamy nowoczesną oczyszczalnię ścieków i spalarnie osadów - dodaje.

Gdyby w tym roku doszło tylko do podwyżki opłat wody i ścieków, mieszkańcy zapewne nawet by tego nie zauważyli. Ale to już kolejna zmiana. - Podwyżki w tym roku dotykają kierowców, pasażerów tramwajów i autobusów, a nawet dzieci w przedszkolach. To jakaś paranoja - mówi Mieczysław Lach, mieszkaniec Czyżyn. - Urzędnicy muszą ratować finanse miasta z naszej kieszeni. A można było wybudować jeden stadion mniej w czasach kryzysu - dodaje Joanna Hynowska z ulicy Kazimierza Wielkiego.

Po wzroście cen biletów, opłat w przedszkolach i strefie parkowania prezydent chce teraz podwyższyć podatek od nieruchomości (w zależności od ich kategorii o ok. 10-15 proc.). Na przykład za mieszkanie 70 m kw. wraz z gruntem 20 m kw. w roku 2011 właściciel zapłaci 43,8 zł. W roku 2012, jeśli podwyżka wejdzie w życie, właściciel wyłoży 51,6 zł. O około 4 proc. ma też wzrosnąć podatek od środków transportu i pojawić się opłata za posiadanie psów - 60 zł rocznie.

Zgodę na wszystkie podwyżki muszą wydać radni miasta. W przypadku wody i ścieków są one niemal pewne, bo zgadzają się co do nich radni i prezydent. Dyskusja nad projektami odbędzie się na sesji rady miasta 14 listopada.

Unikalne zdjęcia Miss Małopolski! Zobacz konkursy piękności z dawnych lat.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto