Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O. Jan Paweł osb: Triduum ma ogromny sens

Aleksander Glowania
Aleksander Glowania
O świętach Wielkiej Nocy oraz prawidłowym przeżywaniu Triduum Paschalnego mówi o. Jan Paweł Konobrodzki z klasztoru Benedyktynów w Tyńcu.

Aleksander Glowania: Który dzień podczas świąt Wielkiej Nocy powinien dla katolików być najważniejszy?
O. Jan Paweł osb: Pytanie jest podobne do takiego: które wydarzenia z życia człowieka są najważniejsze? Odpowiedź brzmi: wszystkie stanowią pewną całość, bo jedne z drugich wynikają. Można mówić o radościach życia, które wynikają jednak z wcześniejszych, równie ważnych, wydarzeń. Znając klimat przykrych sytuacji, możemy dążyć do tego, żeby się nie powtarzały.

W liturgii od Wielkiego Czwartku, który jest początkiem świąt Wielkanocnych, jest zawiązanie wspólnoty. Najpierw mamy wieczerzę paschalną, również tutaj w Tyńcu. Rytuałem wspólnej kolacji stwarzamy klimat wspólnoty, także z gośćmi. Po tym dniu jest Wielki Piątek, czyli jedno z trudniejszych wydarzeń, które jest jednak bardzo istotne, chociaż nie radosne. Symbolizuje najgorsze zło, którego ludzie dokonali wobec Chrystusa, który z kolei chciał ludzi od tego uwalniać, pokazując właściwą drogę.

Trudno więc te wydarzenia pominąć i uznać je za mniej atrakcyjne czy mniej ważne. Ktoś inny powie, że święcenie pokarmów jest ważniejsze, bo bardziej barwne. My w Tyńcu podchodzimy do Wielkanocy od strony liturgii, od klimatu, który ze sobą niesie. Czwartek niesie zawiązanie przyjaźni, piątek – ogromnej medytacji osobistej i wspólnej adoracji, sobota jest cichym dniem, ale już z zapowiedzią Zmartwychwstania, zwłaszcza że rezurekcję obchodzimy wieczorem.
Nie da się oddzielić jednego od drugiego. Całe Triduum ma ogromny sens.

Często z Wielkanocą porównuje się Boże Narodzenie, wartościuje się je. Wiemy, że Zmartwychwstanie Pańskie jest ważniejsze liturgicznie, ale jednak to narodzenie Chrystusa jest świętem bardziej radosnym, rodzinnym.
Boże Narodzenie w naszym wydaniu jest bardzo barwne i widowiskowe, czego nie można przypisać Wielkanocy. Chociaż droga krzyżowa obchodzona w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie mieszkańcy idą ulicami miasta, też ma swój widowiskowy wymiar, ale przez to, że kojarzona jest z bólem i cierpieniem, jest mniej atrakcyjna. Wielki Piątek porusza przykre historie, których ludzie nie chcą wspominać, ale trzeba pamiętać, że one są częścią życia. Czy Boże Narodzenie jest konkurencją? W życiu tak jest, że ludzie się cieszą z narodzenia, a przy odejściu smucą. I jest to zupełnie naturalne.

Jak dobrze przeżyć czas Wielkanocy, co z niego wynieść?
To z pewnością powinien być czas na osobiste refleksje nad życiem. Boże Narodzenie skupia rodzinę, przyjaciół, prezenty. Koncentrujemy się na przebywaniu razem, na rodzinie i bliskich. Natomiast Wielkanoc skłania do myślenia o tym, co ja ze sobą zrobię i z czym przejdę na tamtą stronę. Warto znaleźć czas na zadumę, na oderwanie się od ciągu wydarzeń, od przedświątecznych przygotowań i pobyć w samotności.

W Tyńcu można spędzić całe święta Wielkiej Nocy.
Tak, co roku mamy komplet gości, którzy przyjeżdżają w czwartek i po wielkanocnym śniadaniu odjeżdżają. Każdego poranka wszyscy biorą udział w jutrzni o 7.00 rano, a o 19.00 w nabożeństwach. W sobotę liturgia Wielkiej Soboty oraz później rezurekcja rozpoczynają się o 20.00 ze względu na poświęcenie ognia.


Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Lotto | Baseny | Hot spoty | Mapa
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto