Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niezwykły widok. Bociany obsiadły całe osiedle domków pod Krakowem. Po sejmiku odpoczęły i odleciały do ciepłych krajów

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Bociany odpoczywające na domach osiedla w Wielkiej Wsi
Bociany odpoczywające na domach osiedla w Wielkiej Wsi Mateusz, Karolina/gmina Wielka Wieś
Niecodzienne zjawisko miało miejsc na osiedlu domków jednorodzinnych w Wielkiej Wsi. Niemal wszystkie budynki na osiedlu obsiadły bociany. Kilkadziesiąt ptaków wylądowało na dachach domów. Mieszkańcy i urzędnicy gminni zaczęli spekulować, że trzeba się przygotowywać do znacznie większego przyrostu naturalnego i rozbudowy szkoły. Tymczasem ptaki przygotowały się do jesiennej podróży do Afryki. Odpoczywały w podkrakowskiej wiosce.

- Sytuacja była na tyle ciekawa, że mieszkańcy zaczęli fotografować bociany na dachach swoich domów i wysyłać zdjęcia. Jeszcze wieczorem w czwartek publikowaliśmy je - mówi Joanna Zając, z Referatu Promocji i Rozwoju w Urzędzie Gminy Wielka Wieś.

Wylądowały bociany, przybędzie dzieci

Od razu zaczęły się spekulacje u kogo powiększy się rodzina w przyszłym roku. Niektórzy żartowali, że u wszystkich mieszkających na tym osiedlu, bo tak wynika z ilości bocianów oblegających wszystkie dachy. Na każdym z dachów było po kilka ptaków.

Mieszkańcy mieli pretekst, żeby sugerować władzom gminy szybką rozbudowę szkoły w Wielkiej Wsi, bo już jest ciasno. Mówili także o konieczności zwiększania ilości miejsc w żłobkach przedszkolach. W tych sugestiach społeczności wielkowiejskiego osiedla pomagali mieszkańcy z innych wiosek, bo informowali, że przed kilku laty bociany tak obsiadły domy w Modlniczce i rok później przybyło dzieci.

Przy okazji mieszkańcy informowali, że domki na osiedlu, które upodobały sobie boćki nazywane są kurnikami, ze względu na ich niewielką powierzchnię. "Bociany dobrze wybrały" - komentowali niektórzy. Byli i tacy, którzy bociany na domach uznali za fotomontaż, ale kolejne zdjęcia nadsyłane przez mieszkańców osiedla przekonywały, że zjawisko jest prawdziwe.

Ptasie sejmiki i długa podróż

Obecnie trwają "sejmiki bocianie", na których ptaki przygotowują się do odlotów. Niektóre już wyruszyły.

Bociany gromadzą się na "sejmikach", zbierają w duże grupy po kilkadziesiąt ptaków. Żerują na okolicznych łąkach. I nabierają sił na długi lot, bo dziennie przelatują około 250 km. Do Afryki pierwsze lecą dorosłe bociany, które w tym roku nie wychowywały młodych. Następnie lecą tegoroczne młode bociany. Ornitolodzy, specjaliści obserwujący ptaki szacują, że z tej grupy najwięcej, bo około 30 procent ptaków ginie, bo podróż z Polski do Afryki jest długa i niebezpieczna. Ostatnie boćki odlatujące do ciepłych krajów to osobniki dorosłe, które w tym roku odchowały młode i już "wysłały" swoje potomstwo w jesienną podróż.

W Afryce bociany będą w październiku. Tam przetrwają kilka miesięcy i powrócą w marcu, żeby u nas znów wychowywać młode. Jak podaje portal Bocianopedia.pl ptaki te potrafią aktywnie latać uderzając skrzydłami miarowo 120-130 razy na minutę, tak zachowują się podczas pokonywania krótkich dystansów. A podczas dłuższych dystansów stosują loty szybowcowe. Wtedy ptak leci wysoko i szeroko rozkłada skrzydła wykorzystując najlżejsze prądy ciepłego powietrza. Normalny pułap ich lotu wynosi 1000-2500 metrów.

Przestworza to naturalne środowisko bocianów, tam wysoko nad ziemią czuje się bezpiecznie. A podczas lotów na miejsca spoczynku wybiera narożniki dachów, drzewa wysokie, kominy, linie energetyczne oraz słupy.

Nowe punkty wejść na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Niezwykły widok. Bociany obsiadły całe osiedle domków pod Krakowem. Po sejmiku odpoczęły i odleciały do ciepłych krajów - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto