Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie zbudują ścieżki dla rowerów na Nowohuckiej

laku82
laku82
Mimo generalnego remontu chodnika, ZIKiT nie zbuduje drogi rowerowej na Nowohuckiej.

Prezydent Jacek Majchrowski podczas swoich przemówień wielokrotnie zapewniał, że chce budować nową infrastrukturę rowerową w ramach bieżących remontów i nowych inwestycji, ponieważ jest to o wiele tańsze, niż budowa dróg dla rowerów jako osobnych inwestycji.

Ciężko zatem zrozumieć jakimi względami kierował się ZIKiT podczas przygotowywania remontu chodnika po obu stronach ul. Nowohuckiej na odcinku od ul Stoczniowców w kierunku Zakola Wisły.
ZIKiT tłumaczy się, że obecne prace to tylko remont, a przy wybudowaniu DDR trzeba by było przygotować projekt przebudowy, mieć na to pozwolenia itp.

Czy jest to jednak dobre alibi? Żadne. ZIKiT wybrał najprostszą formę remontu, gdzie nie musiałby się bawić w dodatkową "papierkologię". Czy uzyskanie dodatkowych pozwoleń to rzeczywiście taki koszt? Ten remont to nie żaden lifting, to remont generalny, a właściwie budowa chodnika od nowa. Zablokowano po pasie ruchu w każdą stronę, w całości usunięto stary chodnik, wykopano głęboki rów po nową podbudowę i zamontowano nowe krawężniki. Za chwilę ubiją nową podbudowę i ułożą świeżo zakupioną kostkę brukową.To są bardzo duże koszty, więc dodatkowe pozwolenie to naprawdę kiepskie tłumaczenie.

Za kilka lat ktoś ponownie rozkopie ten chodnik, by dobudować DDR, a obecnie wydane pieniądze zostaną wyrzucone w błoto. Kto odpowiada za to marnowanie publicznych pieniędzy? Takie działania noszą znamiona zwykłej niegospodarności.

Koszt przygotowania dodatkowej dokumentacji to naprawdę promil z pieniędzy jakie zmarnują się podczas kolejnej przebudowy, a politycy znowu będą lamentować, "jakie te ścieżki są drogie" .

Nowohucka a rowerzyści

Ulica Nowohucka jest niebezpieczna dla rowerzysty, obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 70 km/h i często jeżdżą po niej samochody ciężarowe. Mimo że jestem doświadczonym rowerzystą odczuwam duży dyskomfort, gdy jeżdżę tą ulicą, często nie czuję się po prostu bezpiecznie.

Dodatkowo, wg studium tras rowerowych Krakowa, wzdłuż ulicy Nowohuckiej powinna biec DDR. Obecna przebudowa chodnika na Nowohuckiej jak najbardziej spełnia warunki, w których należy postarać się o dobudowę infrastruktury rowerowej.
Wystarczyłoby tylko odpowiednio poszerzyć istniejący wykop i wydzielić miejsce pod chodnik oraz pod DDR. Czemu zaniechano takiego działania?

Jeśli urzędnicy nie chcą wykorzystać takich generalnych remontów jak ten, to przy jakich mają zamiar zrobić cokolwiek? Przebudowy chodnika na Nowohuckiej nie omówiono na audycie w ramach zespołu zadaniowego ds ścieżek rowerowych oraz bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu. Być może udałoby się wtedy zareagować na tą sytuację.

Urzędnicy kolejny raz pokazują, że są obróceni plecami do mieszkańców. Jeśli po tym remoncie na Nowohuckiej zginie jakiś rowerzysta, to winę za to przynajmniej w 50% będzie ponosił ZIKiT. Pora zdać sobie sprawę, że głupota zabija.

Jak zmienić tą patologiczną sytuację? Ze swojej strony obiecuję, że jeśli na Nowohuckiej ktoś zginie, to oprócz ghost bike’a pojawią się także plakaty z nazwiskami urzędników odpowiedzialnych za zaniechania, które przyczyniły się do wypadku.



Wydarzy się: Kino | Koncerty | Teatr | Sport | Wystawy | Imprezy | Kabaret | Festiwal
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto