Narodowe Centrum Nauki powstanie w Krakowie

Badania naukowe nadzoruje w Polsce ministerstwo kierowane obecnie przez Kudrycką. Sytuacja ta jednak zmieni się w wyniku uchwalonej ustawy. Badaniami zajmą się dwa niezależne od polityków centra złożone z naukowców.

Jedno z nich, Narodowe Centrum Nauki (które zajmie się badaniami podstawowymi, czyli teoretycznymi, nie mającymi jeszcze zastosowania w technice ani gospodarce) znajdzie się w Krakowie. Będzie to pierwsza tak duża instytucja ogólnopolska, położona poza stolicą.

- Zdecydowaliśmy się na Kraków dlatego, że działa tu prężne środowisko naukowe i jest najstarszy uniwersytet, ale również dlatego, że miasto zabiegało o ten wybór - mówiła na piątkowej konferencji minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Narodowe Centrum Nauki ruszy 1 października. Do tego czasu trzeba znaleźć dla niego pomieszczenia. Wczoraj Barbara Kudrycka wraz z prezydentem miasta Jackiem Majchrowskim i wojewodą małopolskim Stanisławem Kracikiem oglądała możliwe lokalizacje. Dwie przedstawił magistrat. Jest to budynek przy Rynku Głównym 29 oraz dwie położone obok siebie kamienice na Małym Rynku 5 i 6. - Pomieszczenia przy Małym Rynku mogą być gotowe na lipiec, druga nieruchomość stoi od roku pusta i dlatego potrzebuje niewielkiego remontu - mówił prezydent Majchrowski. Wojewoda zaproponował natomiast należące do państwa pomieszczenia w kamienicy przy ul. Brackiej 13.

W skład Narodowego Centrum Nauki wejdzie rada złożona z 24 naukowców. Będzie ona rozdzielać pieniądze pomiędzy projekty, które zdobędą jej uznanie w konkursach. - To naukowcy, a nie politycy, wiedzą najlepiej, jakie pomysły dają największe szanse - argumentuje ministerstwo nauki i szkolnictwa wyższego. W tym roku na badania, którymi zajmie się NCN, przeznaczane jest 500 milionów złotych, a Barbara Kudrycka obiecuje, że suma ta będzie rosnąć.