Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska kuchnia tradycyjna [sonda]

Redakcja
Kukiełka podegrodzka i fasola z orzełkiem to małopolskie przysmaki, które mają szansę trafić listę produktów tradycyjnych.

Obie portawy dołączą do 37 produktów z Małopolski, które znalazły się już na liście. Wnioski o ich wpisanie zostały pozytywnie ocenione przez Radę ds. Produktów Tradycyjnych, działającą przy Urzędzie Marszałkowskim. Teraz czekają na ostateczną decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Prawo do wpisu na listę mają tylko te produkty rolne i środki spożywcze, których jakość lub wyjątkowe cechy i właściwości wynikają ze stosowania tradycyjnych metod produkcji. Do tej pory na liście produktów tradycyjnych znalazły się już kołacz jurajski i kukiełka lisiecka oraz wódki zdrowotne: jarzębinka i jarzębiak izdebnicki. Rada ds. Produktów Tradycyjnych przyjęła wnioski o wpis na listę dwóch kolejnych małopolskich produktów: fasoli z orzełkiem oraz kukiełki podegrodzkiej związanej ze zwyczajami lachowskimi, zwanymi "wiązowinami".

Fasola z orzełkiem, nazywana też "fasolą niepodległości", jest biała z ciemnym wiśniowo-czerwonym, znamieniem wokół znaczka, kształtem przypominającym piastowskiego orła. Według przekazów, Trafiła ona na Sądecczyznę z dawnych kresów wschodnich, gdzie W okresie zaborów traktowano ją jako symbol patriotyczny. Tak też postrzegali ją zaborcy, represjonując tych, którzy ją uprawiali. Stąd sadzono ją w tajemnicy, pośród ziemniaków, aby nie była widoczna. W ten sposób przetrwała do czasów niepodległości. Na Sądecczyznę znalazła się za sprawą dr. Zenona Kukiery, emerytowanego lekarza. Potem fasolę zaczął uprawiać Zenon Szewczyk w swoim gospodarstwie, dzięki któremu jej uprawa została rozpowszechniona.

- Ta fasola została ocalona w ostatniej chwili, to były ostatnie ziarna przechowywane przez emerytowanego lekarza. Dostałem dokładnie kilkanaście ziarenek. Wtedy postanowiłem je uratować i podjąłem prace nad jej rozmnożeniem i spopularyzowaniem – tłumaczył, historię fasoli, Zenon Szewczyk z Towarzystwa Ziemi Podegrodzkiej im. Ojca Stanisława Papczyńskiego.

Fasola z orzełkiem ma takie same zastosowanie w kuchni jak pozostałe odmiany. – Fasola ma duże walory smakowe, a po ugotowaniu ma miękką skórkę i nie pęka. choć zachowanie niezmienności w przypadku produktów strączkowych przez długi czas jest trudne – oceniała prof.  dr hab. Ewa Cieślik, kierownik Małopolskiego Centrum Monitoringu i Atestacji Żywności. Jak dodał członek Zarządu Wojciech Kozak - Niepodległościowa fasola z powodzeniem będzie mogła zaistnieć na rynku.

Druga potrawa, kukiełka podegrodzka, jest tradycyjnym wypiekiem związanym z jednym z ciekawszych zwyczajów lachowskim zwanych "wiązowinami". Jak tłumaczył dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Podegrodziu, Krzysztof Bodziony, kukiełka była prezentem dla nowonarodzonego dziecka. W tydzień po chrzcie rodzice chrzestni przesyłali do domu chrześniaka "kukiełkę" dużą, plecioną, przyozdobioną wzorami z ciasta, a piekła ją zazwyczaj matka chrzestna.

Podegrodzki przysmak to podłużna pięknie ukształtowana, wysoka plecionka z drożdżowego ciasta ozdobiona z wierzchu plecionym warkoczami układanymi w  warstwy i wzorami ciasta. Do wypieczenia jej potrzeba 15 dag drożdży, aż 8 kg mąki, 20 jaj, prawie 1 kg cukru i odrobinę szafranu. Dawniej wypiekano ją w specjalnych piecach, które mogły pomieścić nawet kilkanaście chlebów jednocześnie.

- Czasami zdarzało się, że kukiełka tak wyrosła w piecu, że nie dało się jej wyciągnąć – żartował Bodziony. Przepis na te oryginalną bułkę oraz sposób jej wykonania i ozdobienia przekazywany był z matki na córkę przez pokolenia i w wielu rodzinach do dziś jest wykorzystywany.

Obecnie kukiełki podegrodzkie piecze się na różnego typu przeglądy i pokazy regionalne, konkursy tradycyjnego pieczywa. – Przepis jest prosty. Żeby upiec kukiełkę wystarczy zrobić zaczyn z drożdży i mąki, dodać wody lub mleka, a następnie wymieszać i odstawić do wyrośnięcia - ujawniała tajniki receptury gospodyni z Podegrodzia, która od lat wypieka kukiełkę.

W kolejce czekają już kolejne wnioski małopolskich smakołyków. Wkrótce na liście tradycyjnych produktów mogą znaleźć się także: chleb męciński, syropy owocowe oraz sułkowicka chrzanówka (krzonówka). Już teraz nad wnioskami pracuje departament Rolnictwa i Geologii Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.


Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto |
Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta
| Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto