Maciej Żurawski: Trzeba cieszyć się z wyniku

Na pewno Apoel postawił wysoko poprzeczkę. Cypryjczycy dobrze operowali piłką. Rzeczywiście krakowianie zagrali na początku bardzo bojaźliwie, ale później złapali swój rytm. Podobnie było zresztą z Liteksem. Spotkanie było bardzo wyrównane, nie oglądaliśmy zbyt wielu sytuacji podbramkowych.

Uważa pan, że taki rezultat to wystarczająca zaliczka przed rewanżem ?

Trzeba się cieszyć z wyniku, bo równie dobrze to goście mogli strzelić pierwsi, a wtedy mecz potoczyłby się zupełnie inaczej. Skończyło się najlepiej jak mogło. Teraz polska drużyna jest w komfortowej sytuacji, bo Cypryjczycy muszą zaatakować. Awans jest natomiast sprawą otwartą. Apoel pokazał w przeszłości, że potrafi wychodzić z takich opresji. Niejednokrotnie eliminowali rywali mimo porażki w pierwszym meczu. W rewanżu będzie bardzo gorąco i nie mówię tylko o warunkach atmosferycznych, ale przede wszystkim o atmosferze na stadionie.

Jak Wisła powinna zagrać w Nikozji ?

Drużyna osiągnęła korzystny wynik, więc na wyjeździe będzie go bronić. Najlepiej byłoby jednak, gdyby to piłkarze Maaskanta otworzyli wynik spotkania.

Kibice długo skandowali dziś nazwisko Patryka Małeckiego. Swoim dopingiem starali się przekonać Smudę, aby powołał zawodnika. Jakie jest pana zdanie na temat ewentualnej gry Małeckiego w reprezentacji ?

Trener Smuda mówił już wiele rzeczy. Słyszałem, że Małecki musi się nauczyć grać w defensywie, aby dostać szansę w kadrze. Pamiętajmy jednak, że to skrzydłowy. Jego zadaniem jest więc strzelanie bramek i stwarzanie okazji kolegom, a z tego zawodnik wywiązuje się znakomicie.

Zobacz też: Cypryjczycy zalali Rynek Główny! [zdjęcia i wideo]