Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowscy studenci odwiedzili afrykańskie cmentarze

Redakcja
Przemierzyli "Czarny Ląd" śladami Polaków, którzy dotarli tam w trakcie II wojny światowej, uciekając przed niewolą sowiecką.

Studenci Uniwersytetu Pedagogicznego na przełomie października i listopada 2009 roku, pojechali do Tanzanii i Ugandy, w celu ewidencji cmentarzy, na których pochowano polskich uchodźców z czasów II wojny światowej. Dokonali częściowego odnowienia nagrobków oraz sporządzili dokumentację  trzech polskich cmentarzy: w Tangeru w Tanzanii, w Koji nad jeziorem Wiktorii (Uganda) oraz w Masindi (Uganda).

Pomysł na wyjazd zrodził się dwa lata wcześniej, kiedy studenci na zlecenie wojewody małopolskiego poszukiwali i ewidencjonowali groby wojenne w Małopolsce. Wyprawa do Afryki była poszerzeniem projektu o kontynent, o którym polska historia w kontekście uchodźców z naszego kraju mówi niewiele.

- To bardzo rzadko poruszany i mało znany temat w historii Polski. Naszym zamiarem było zwrócenie uwagi, iż Polacy w trakcie II wojny światowej nie tylko trafiali na Sybir, ale docierali również do kolonii angielskich w Afryce. Znajdywali tam schronienie, tworzyli własne szkoły, kościoły, szpitale - powiedział w rozmowie z nami Tomasz Mariusz, uczestnik wyprawy i absolwent Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Do brytyjskich kolonii w Afryce Wschodniej i na południu kontynentu dotarło ok. 20 tys. Polaków. Największe osiedla zakładane przez naszych rodaków liczyły po kilka tysięcy osób. Niewielka część z nich mieszka tam do dziś. W głównej mierze, mieszkańcami osiedli były kobiety i dzieci oraz, niezdolni do służby wojskowej, mężczyźni. Zdrowi wcielani byli do armii gen. Władysława Andersa.

Po kilkudziesięciu latach od ucieczki Polaków do Afryki, po polskich osadach pozostały głownie cmentarze. Tak jak zapomniana jest historia Polaków uciekających do "Czarnego Lądu", tak zapomniane są ich groby. Głównym zamierzeniem studentów było przypomnienie losów uchodźców. Podczas wyprawy młodzi historycy doszukiwali się informacji o pochowanych na cmentarzach Polakach, odnawiali groby, przeprowadzali dokumentację fotograficzną.

- Odwiedziliśmy kilka cmentarzy, na których pochowani są Polacy. Miejsca te łączyła jedna rzecz - piękna sceneria oraz widoki. Jednak same nagrobki były bardzo zaniedbane. Odmalowywaliśmy zatem napisy na grobach, odsłoniliśmy przykryty krzewami wielki krzyż, odnawialiśmy te fragmenty, z którymi tylko mogliśmy sobie poradzić - przyznał uczestnik wyprawy.

- Podczas wyprawy poznaliśmy wielu ludzi, którzy mieszkali tam od dziecka. Oni nam zaufali. Bardzo się przed nami otworzyli. Opowiadali o życiu w Afryce, emocjach, reakcjach na zaskakujące sytuacje. Przeprowadziliśmy z nimi kilkanaście wywiadów. Do dziś wysyłamy do siebie listy. Ci ludzie są pełni podziwu, że są jeszcze osoby, które czują potrzebę odkrywania „zapomnianej” historii - dodał Tomasz.

- Studenci wyrażają ogromną chęć powrotu do Afryki. Mają wiele energii i zapału dla tego tematu. Kolejna wyprawa zależy oczywiście od tego, czy uda się nam pozyskać odpowiednie fundusze - przyznał dr Hubert Chudzio z Uniwersytetu Pedagogicznego, opiekun grupy.

Chęć powrotu potwierdza uczestnik trzytygodniowej wyprawy. - Można powiedzieć, że pokochaliśmy ten temat. W Afryce zostawiliśmy część siebie. Poczuliśmy więź z tymi ludzi i z samym miejscem. Chcielibyśmy tam wrócić, by dalej dzielić się odkrywaną historią Polaków, przebywających na "Czarnym lądzie".


Instytut Historii i Studenckie Koło Naukowe Historyków Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie chcąc przybliżyć zapomniane losy Polaków, którzy w czasie wojny znaleźli się w Afryce, organizują specjalną konferencję pt. "Z mrozów Syberii pod słońce Afryki". Rozpocznie się ona w czwartek o godz. 10 w Auli im. W. Danka Uniwersytetu Pedagogicznego przy ul. Podchorążych 2.


Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Lotto | Baseny | Hot spoty | Mapa
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto