To niesprawiedliwe rozwiązanie. Gdyby weszło w życie, to przykładowo około 60-70 zł za wywóz śmieci płaciłaby miesięcznie 4-osobowa rodzina w bloku spółdzielni, jak i samotna staruszka z domem o powierzchni 250 mkw.
Dlatego też radni PO wymyślili nowatorski sposób naliczania opłaty dla pozostałych 20 proc. krakowian: od gospodarstwa domowego, ale z naliczaniem od osoby.
- Zasada będzie taka. Im więcej osób w domu, tym opłata za każdą z nich maleje - mówi radny PO Wojciech Wojtowicz. Teoretyczny przykład: jeśli jedna osoba płaciłaby 25 zł, to dwie już 45 zł. Trójka 60 zł itd. Jak mówi Grzegorz Stawowy, radny PO, podjęto współpracę z MPO, które ma teraz obliczyć nowe stawki według tej metody.
- Mniejsze rodziny zapłacą mniej niż dziś, większe tyle samo lub niewiele więcej - zapewnia radny Stawowy. Zaznacza, że ten sposób opłat będzie dotyczył przede wszystkim domków jednorodzinnych, bo to głównie z produkowanych w nich śmieci tworzą się dzikie wysypiska. Dlatego, że właściciele nieruchomości nie opłacają odpowiedniej liczby kubłów.
- Chcemy, by po zmianach gmina dostarczyła do domów dwa razy większe pojemniki za tę stałą stawkę. Wtedy ludzie nie będą mieli potrzeby podrzucać śmieci do lasu - uważa Stawowy. Tam gdzie opłata naliczona zostanie od kubła, również podwyżka nie dotknie wszystkich. Od osoby w spółdzielni za wywóz odpadów płaci się dziś od 8 do 21 zł. Średnia stawka po zmianach wyniesie 16 zł.
Pojawia się zatem szansa w miarę sprawiedliwego nałożenie opłat na krakusów, choć wiadomo, że żadna podwyżka nie cieszy. Miasto musi jednak według wyliczeń zarobić rocznie 178 mln zł, by poradzić sobie z rosnącą masą odpadów i zwiększyć recykling, czego wymaga Unia.
Równocześnie zaczynają się przepychanki radnych z urzędnikami w innej sprawie. Nowe zasady wywozu śmieci mają wejść w życie od 1 lipca. Wcześniej gmina musi podzielić miasto na sektory i w każdym zorganizować przetarg na firmę do wywozu odpadów. I tu kolejny zgrzyt. Radni dowiedzieli się, że urzędnicy są za jednym sektorem, który obejmie całe miasto.
- To po prostu grozi monopolem - ostrzega Stawowy. Twierdzi, że taki system niesie ze sobą kilka niebezpieczeństw. Po pierwsze, rynek może opanować spółka-córka MPO, powołana dlatego że samo MPO, zarządca systemu zbierania odpadów, nie może startować w przetargach.
Z drugiej jednak strony mniejsze firmy zagrożone monopolem MPO mogą stworzyć konsorcjum z potężnymi światowymi gigantami wywozu śmieci, jak np. koncern SITA, który działa już w Polsce.
- Jak taki koncern wygra, to przejmie cały Kraków. Wtedy MPO pozostanie sprzedać śmieciarki za złotówkę i zwolnić pracowników- zauważa Wojtowicz.
- Dlatego chcemy czterech sektorów według starych dzielnic Krakowa - zaznacza Stawowy. Dodaje, że firmy w tych sektorach będą mogły się zastępować.
- Jeśli jedna upadnie lub zrezygnuje, pozostałe na jakiś czas szybko ją zastąpią. Taka sytuacja w jednym sektorze oznacza, że utoniemy w śmieciach - mówią radni. Zapytaliśmy MPO o liczbę planowanych sektorów.
- Miasto może być podzielone na sektory. Nie ma jeszcze takiej decyzji - odpowiada wymijająco Krystyna Paluchowska, rzecznik prasowy MPO. Może, ale nie musi. O tym, według prawa, może zdecydować sam prezydent bez zgody radnych. Stawki za wywóz śmieci muszą zostać jednak przez nich przegłosowane.
Ile od kubła?
Za nieruchomości, gdzie choć w jednym lokalu działa firma, np. zarząd spółdzielni, warsztat w domu jednorodzinnym czy sklep w domu wspólnoty zapłacimy od kubła. Więcej, jeśli śmieci nie segregujemy.
120 l - 12,29 zł/17,82 zł
180 l - 16,81 zł/24,37 zł
240 l - 20,97 zł/30,40 zł
660 l - 49,72 zł/72,09 zł
770 l - 57,37 zł/83,18 zł
800 l - 59,20 zł/85,84 zł
2500 l - 244 zł/354 zł
10 tys. l - 976 zł/1416 zł
20 tys. l - 1953 zł/2832 zł
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?