Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowianie krytykują oszczędzanie na ulicznym oświetleniu

Katarzyna Janiszewska
Wojciech Matusik
Mieszkańcy Krakowa są coraz bardziej niezadowoleni i rozdrażnieni z powodu oszczędzania przez władze miasta na ulicznym oświetleniu. Krakowianie przede wszystkim martwią się o swoje bezpieczeństwo. Głos w tej sprawie zajęli również internauci, którzy nie zostawiają suchej nitki na gminie.

Na internetowych forach mieszkańcy nie szczędzą słów krytyki pod adresem ZIKiT i prezydenta. Krakowski smok pisze: 13 marca, os. Piastów, godz. 18.16, ciemno, żadna lampa się nie świeci, przez przejście dla pieszych (linia tramwajowa, ulica) próbuje przejść dwójka dzieci, ja nie widziałam ich z odległości kilku metrów, a co widzą kierowcy?

Olek: odwiedziłem Nową Hutę (Mistrzejowice) dziś ok. 18, niezbyt fajnie - obie pętle ciemniuteńkie, nie mówiąc o ulicach i okolicznych chodnikach. - My też się obawialiśmy, że niedoświetlone skrzyżowania i przejścia dla pieszych będą powodem wypadków - przyznaje Krzysztof Burdak, rzecznik drogówki. - Ale na razie, na szczęście, nie mamy zwiększonej liczby kolizji czy ofiar śmiertelnych.

Wygląda na to, że mając ograniczoną widoczność, kierowcy jeżdżą ostrożniej. Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej, przyznaje, że miejsca dobrze oświetlone, jasne są większym gwarantem bezpieczeństwa. - Każdy wracając wieczorem do domu, powinien czuć się komfortowo i pewnie - zauważa.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto