Sprawa nie jest prosta, ponieważ tak naprawdę nie wiadomo, kto powinien zająć się zabezpieczeniem terenu. Jest kilku właścicieli działek, a oprócz tego część obszaru została użyczona. Po interwencji "Gazety Krakowskiej" pomoc zadeklarowała straż miejska. Mamy nadzieję, że to na jakiś czas ograniczy zapędy zbieraczy złomu.
O dziurawym ogrodzeniu poinformowali mieszkańcy bloków z os. 2. Pułku Lotniczego. - Dziury w zabezpieczającej siatce zauważyłam, gdy spacerowałam z psem - opowiada Danuta Grysik, mieszkanka Czyżyn. - Kilka dni później widziałam w tej okolicy dwóch zbieraczy złomu z wózkiem, jak wywozili między innymi metalowe elementy ogrodzenia. Sąsiedzi twierdzą, że złomiarze kręcą się tu bez przerwy i nikt im nie próbuje przeszkodzić - dodaje kobieta.
Jerzy Woźniakiewicz, radny dzielnicy Czyżyny nie jest zbytnio zdziwiony informacjami mieszkańców o rozbieraniu ogrodzenia. - Dzieje się to sukcesywnie, a proceder nasilił się zwłaszcza teraz, gdy stopniał śnieg - zauważa. Dodaje, że mieszkańcy zgłaszali mu też tajemnicze zaginięcia, m.in. metalowych dekli od studzienek, a nawet metalowych koszów na śmieci.
- Trzeba jak najszybciej coś z tym problemem zrobić. Jeżeli złomiarze rozbiorą ogrodzenie, na działki przy hangarze wjadą miłośnicy nielegalnych rajdów i będziemy mieć kolejny problem. A wydawało się, że już go nie będzie - zauważa. O odpowiednie zabezpieczenie ogrodzenia powinien zadbać właściciel terenów. Jednak ustalenie, kto powinien to zrobić, nie jest wcale proste. Większość działek przy hangarze należy do gminy, niektóre mają prywatnych właścicieli.
W samym hangarze prawdopodobnie znajdzie schronienie część ekspozycji Muzeum Inżynierii Miejskiej. Z kolei niektóre budynki przy hangarze były użyczane i dzierżawione różnym firmom, m.in. K. S. Sparta. - Sprawa jest skomplikowana, jest kilku właścicieli i umowy użyczenia budynków. Sprawdzamy od formalnej strony, kto powinien zająć się zabezpieczeniem terenu - tłumaczy Filip Szatanik, kierownik biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa. Obiecuje, że gmina ma zamiar nakłonić do posprzątania działek i ich ogrodzenia. Kto dokładnie to zrobi, dowiemy się w tym tygodniu.
Zanim siatka znów będzie kompletna, terenu przypilnuje straż miejska. Marek Anioł, rzecznik straży przyznaje, że problem jest poważny. - Niestety w tej części Krakowa złomiarze są bardzo... skuteczni. Mamy już kilka interwencji z Czyżyn w tej sprawie, ale wiele przypadków mogło zostać niezgłoszonych - mówi Anioł.
Rzecznik obiecuje, że przez najbliższy miesiąc teren przy hangarze będzie pod specjalnym nadzorem straży miejskiej. - Patrole będą pojawiać się w tym miejscu co najmniej dwa razy dziennie - obiecuje Anioł. - Na pewno odstraszy to złomiarzy, a przy okazji pozwoli na oszacowanie skali problemu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?