2 z 10
Poprzednie
Następne
Kraków: stracił firmę, protestuje przed urzędem skarbowym [ZDJĘCIA]
Protest przed urzędem skarbowym na ul. Wadowickiej. Miał wszystko, o czym tylko można marzyć: piękną żonę, dzieci, pieniądze i świetnie prosperującą firmę. W tygodniu ciężko pracował, w weekendy korzystał z życia. Twardy facet, nigdy się nie poddawał. Sporty ekstremalne to był jego żywioł: enduro, quady. Kiedyś w kilka osób wybrali się do Szczyrku.