Rowerzyści mieszkający na peryferiach Nowej Huty za dwa lata mają mieć w końcu wygodną i bezpieczną ścieżkę rowerową wzdłuż ulicy Igołomskiej. Szkoda, że nie dostaną się nią… nawet do centrum Nowej Huty!
W ramach dużej i znaczącej dla dzielnicy inwestycji – przebudowy ul. Igołomskiej – Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zaplanował trakty dla cyklistów na zmianę jedną i drugą stroną jezdni. Jednak tylko od skrzyżowania z ul. Brzeską (prawie przy krańcu miasta) do... ulicy Giedroycia w rejonie węzła S7. I tu ścieżka rowerowa się urywa.
Marek Kurzydło, radny Dzielnicy XVIIINowa Huta, który mieszka w Przylasku Rusieckim jest oburzony, bo wygląda na to, że np. stamtąd rowerem nadal nie będzie się dało dojechać bezpiecznie choćby do ul. Ptaszyckiego i dalej w kierunku pl. Centralnego, czy na wycieczkę pod kopiec Wandy. – To kompletna bezmyślność planować ścieżkę tylko na jednym odcinku. Zdaniem projektantów mamy teraz jeździć do ul. Giedroycia, a tam zrobią nam pętlę i będziemy zawracać z powrotem? – złości się radny Marek Kurzydło.
Jak doszło do absurdalnej sytuacji? Okazuje się, że ZIKiT, który do końca 2019 roku ma wykonać największą tegoroczną inwestycję drogową – przebudowę Igołomskiej. Zrobi to na ponad siedmiokilometrowym odcinku (od ul. Brzeskiej do Giedroycia). Dalej już nie, bo... reszta ulicy była częścią inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Powstał tam węzeł drogi ekspresowej S7. I przez ten fragment nie da się przejechać rowerem, choć z drugiej strony ścieżki już są.
Czytaj więcej na www.dziennikpolski24.pl
WIDEO: Jak radzić sobie ze stresem w pracy?
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?