- To skandal, w jaki sposób dokonano przycięcia zieleni - mówi pani Stanisława Kulbicka, mieszkanka ul. Krowoderskich Zuchów. Krzaki wycięto kilka metrów w głąb zieleńca, natomiast sosna została okaleczona. Mieszkańcy mają żal do spółdzielni, że ta podeszła do sprawy w sposób zupełnie nieprofesjonalny i zamiast opiekować się przyrodą, która miała w tym miejscu schronienie, zniszczyła ją. Spółdzielnia przyznaje, że nie dostała pozwolenia na wycięcie drzew i krzewów. Jednocześnie tłumaczy, że wycięto jedynie te krzaki, które wystawały poza ogrodzenie. Jeśli natomiast chodzi o sosnę, to wycięto gałęzie, które uschły lub nachodziły na pobliski chodnik.
- Przeprowadziliśmy jedynie prace pielęgnacyjne, które według naszej wiedzy nie wymagały pozwolenia - mówi Beata Deptuch z administracji SM "Krowodrza". Urzędnicy z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wskazują, że podobne prace wymagają zezwolenia i są regulowane ustawą o ochronie środowiska. Na wiosnę ptaki składają jaja, natomiast w okresie letnim przypada okres lęgowy wielu gatunków.
- W tym okresie nie powinno się prowadzić prac wycinkowych na zieleńcach - mówi Tomasz Ciepły, inspektor RDOŚ. Urzędnicy zapewniają, że jeżeli mieszkańcy skierują do nich pismo, to zajmą się sprawą. - Jeśli stwierdzimy, że ptaki ucierpiały na pracach wycinkowych, przekażemy sprawę właściwym organom - dodaje Ciepły.
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Kulturalni o kulturze. Czytaj ciekawe wywiady z ciekawymi ludźmi!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?