Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: park na Woli Duchackiej zagrożony

Katarzyna Janiszewska
Wydawało się, że mieszkańcy Woli Duchackiej będą w końcu mieli swój wymarzony park. W budżecie miasta zabezpieczono pieniądze na wykup działek. Gmina już, już miała podpisać umowę z właścicielem terenu. Niestety. Regionalna Izba Obrachunkowa uznała, że wykup na raty wlicza się do długu publicznego. A miasto nie może sobie pozwolić na jego powiększenie.

Mieszkańcy i radni walczą o utworzenie parku już od pięciu lat.
 - Pokonaliśmy wszystkie możliwe przeszkody, choć rzucano nam kłody pod nogi - mówi Jarosław Kajdański. - Zaczęliśmy działać, gdy nie było jeszcze kryzysu. Cały czas czuliśmy oddech deweloperów na plecach, którzy tylko czekają, by zabudować ten teren. Zrobiliśmy wszystko, co można. A teraz powstał impas nie do pokonania. Prześladuje nas jakiś pech - dodaje.


Właściciel działek po negocjacjach z miastem zgodził się sprzedać teren (3 ha) za trochę ponad 8 mln 300 tys. zł. Należność gmina miała wpłacić w pięciu ratach (2011-2015). Skarbnik miał jednak wątpliwości, czy umowa jest zgodna z prawem. Zwrócił się do RIO, a ta uznała, że ratalna sprzedaż powiększy dług publiczny.


- Miasto nie może sobie na to pozwolić - wyjaśnia Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta. - Ale ten temat tak długo się już ciągnie, że trzeba go wreszcie załatwić. Próbowaliśmy znaleźć finansowanie, a ponieważ to niemożliwe, proponujemy ekwiwalentną wymianę gruntu za grunt. Takie rozwiązanie zostało już zastosowane w przypadku os. Cegielniana - przypomina.



Jacek Wczelik, pełnomocnik właściciela, zapewnia, że byliby gotowi rozważyć takie rozwiązanie. Ale obawia się, że to tylko pobożne życzenia radnych.
 - Problem w tym, że gmina nie ma działek - mówi. - Gmina rozważała wymianę już w 2009 r., ale ostatecznie nie wystąpiła z taką propozycją. Nie było gruntów rok temu, dwa lata i trzy, więc skąd miałyby się wziąć teraz? - pyta. Dodaje, że przedmiotem zamiany mogą być nieruchomości o takiej samej wartości, ustalonej przez rzeczoznawcę. – Ale współwłaściciele nie potrzebują działki do korzystania z niej, a do sprzedaży – mówi. – W wypadku sprzedaży zapłacą podatek 19 proc. Żeby zatem moi klienci nie ponieśli straty wartość działki gminnej musiałaby być o 19 proc. wyższa od tej na Woli Duchackiej, a to jest dla gminy niedopuszczalne.

Przyszłość parku jest więc zagrożona.

Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto