Kraków: nowe zarzuty dla Jana Tajstera. Grozi mu do 10 lat więzienia

Zobacz także: Kraków: wreszcie ruszyła budowa hali widowiskowo-sportowej w Czyżynach

Rzeczniczka tłumaczy, że wątek ten został wyłączony ze sprawy dotyczącej przetargów z wolnej ręki, z lat 2004-07.

Nieprawidłowości śledczy odkryli w zleceniach remontu siedziby ZDiK, remoncie Małego Rynku oraz przy wyłonieniu firmy, która zabezpieczała w Krakowie ruch podczas pielgrzymki papieża Benedykta XVI.

- Jak się okazało, przetargi na niektóre zlecenia i inwestycje nie odbywały się, a dyrektor ZDiK wydawał polecenia swoim podwładnym, żeby wytwarzać, już po podpisaniu umowy, nieprawdziwą dokumentację o fikcyjnych przetargach - mówi prok. Marcinkowska.

Dodaje, że np. dokumentację przetargową na organizację ruchu podczas pielgrzymki sporządzono w czerwcu, podczas gdy umowę podpisano w maju. Według śledczych, to właśnie Jan Tajster wybierał firmy, które mają wykonać zlecenie.

Oprócz niego, zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach dotyczących inwestycji ma jeszcze dwóch wiceszefów ZDiK - Iwona K. i Andrzej Z. oraz Stanisław J. - prezes jednej z firm, której ZDiK zlecał prace.

Tajster i jego współpracownicy nie przyznają się do winy. - O tych zarzutach dowiaduję się z mediów i słyszę je po raz pierwszy. Zapewniam, że wszystkie umowy zostały podpisane zgodnie z prawem - mówi Tajster.

Grozi mu do 10 lat więzienia. Obecnie jest oskarżony w dwóch procesach (m.in. o korupcję, molestowanie i mobbing pracowników).

Święto Miasta Krakowa 2011: szczegółowy program [Wielka Parada Smoków, Selector Festiwal,Opera Rara]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!