Kraków. Nie(ruchome) schody, czyli krakowska skocznia narciaska doczeka się remontu. Prace w fabryce trwają

"Światowy potentat buduje schody ruchome dla Krakowa" - tak doniośle zaczyna się komunikat urzędników. A dalej już informacyjnie: Jeszcze w styczniu rozpocznie się demontaż zniszczonych schodów ruchomych przy krakowskim dworcu autobusowym MDA. Zajmie się tym firma OTIS, działająca na zlecenie wykonawcy całego zadania. Ta sama firma zajęła się już projektowaniem nowych schodów. Zamontuje je także na miejscu. Równolegle wykonawca całości zadania zadaszy nowe schody ruchome.

"Wykonanie indywidualnego projektu schodów ruchomych jest konieczne, bo muszą pasować do tego konkretnego miejsca. W tym wypadku, to dworzec MDA w Krakowie. W ostatnich tygodniach wykonawca całego zadania prowadził dialog techniczny z producentem schodów. Zostały też wykonane precyzyjne pomiary miejsca zamontowania nowych schodów ruchomych. Dodatkowym elementem jaki muszą wziąć pod uwagę projektanci schodów jest ich zadaszenie, między innymi dlatego nie można po prostu skopiować istniejącego. Równolegle zostały opracowane założenia techniczne dla zadaszenia i można projektować oraz produkować ruchome schody.

Zlecenie wraz z pierwszą transzą zapłaty za tę pracę zostały wysłane do firmy OTIS. Kiedy nowe schody będą już gotowe w fabryce, przyjadą do Krakowa. Najpewniej będzie to późną wiosną przyszłego roku. Wraz z montażem schodów ruchomych, wykonawca całego zadania przystąpi do budowy zadaszenia. Nowe schody ruchome wraz z dachem, a właściwie specjalną tubą przy krakowskim MDA, powinny być gotowe na początku lata przyszłego roku"

W związku z tym, że prace nad nowymi ruchomymi schodami przy MDA w Krakowie są już daleko zaawansowane, a stare schody nie nadają się do jakiejkolwiek naprawy są one wyłączone z eksploatacji, zamknięte i zagrodzone. Nie są też odśnieżane, ponieważ nie ma takiej potrzeby. Po ostatnich intensywnych opadach śniegu oraz możliwymi ponownymi opadami tej zimy, APELUJEMY o nie wykorzystywanie pochyłości schodów, jako swego rodzaju górki saneczkowej. Może się to skończyć na przykład urazem, za co nie możemy brać odpowiedzialności.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?