Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy opóźnią budowę parku Reduta?

Marzena Rogozik
ZZM zapewnia, że ciężarówki pojadą na budowę od strony ul. Reduta
ZZM zapewnia, że ciężarówki pojadą na budowę od strony ul. Reduta Anna Kaczmarz
Mieszkańcy nie chcą dojazdu do parku Reduta od strony ul. Kuczkowskiego. Złożyli skargę do wojewody.

Grupa mieszkańców z bloków przy ul. Kuczkowskiego w Mistrzejowicach obawia się, że podczas budowy parku Reduta ciężki sprzęt zniszczy wąską osiedlową drogę i zagrozi pobliskim budynkom mieszkalnym.

Ośmiohektarowy park na styku Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic ma być unikalnym: pojawi się tam m.in. łąka aktywna, pawilon edukacyjny czy kino letnie. Koncepcja parku podoba się wszystkim, ale rozkład dojazdów do parku już nie.

W zeszłym roku, po warsztatach, na których krakowianie projektowali park, pojawiły się głosy sprzeciwu. Część mieszkańców Mistrzejowic nie zgadzała się na dojazd do parku od strony ul. Kuczkowskiego. Ostatecznie stanęło na tym, że będą dwa wjazdy: od Kuczkowskiego i Reduty, ale tylko techniczne, dla służb sprzątających czy pogotowia.

Wydawało się, że sytuację załagodzono, ale problem powrócił - mieszkańcy obawiają się teraz, że ciężki sprzęt podczas budowy rozjeździ ul. Kuczkowskiego oznaczoną jako dojazdowa. - Nie mamy zamiaru blokować budowy parku. On jest bardzo potrzebny, ale chcemy wiedzieć, dlaczego obecne ustalenia różnią się od tych, podjętych podczas warsztatów społecznych - wyjaśnia Piotr Żołyniak, radny Dzielnicy XV Mistrzejowice, który wspiera tę grupę mieszkańców dzielnicy.

Jego zdaniem od początku temat dojazdu do parku nie był przemyślany. Zdezorientowani mieszkańcy z obawy przed tym, że ich droga osiedlowa z kostki brukowej stanie się arterią dla budowlańców, napisali do urzędników z prośbą o wyjaśnienie. - Okazało się, że pozwolenie na budowę już zostało wydane - mówi radny Żołyniak. Skarga mieszkańców wpłynęła na dwa dni przed jego uprawomocnieniem, a sprawa trafiła do wojewody, który ma 30 dni na jej rozpatrzenie (do końca października).

Zdaniem prawników Zarządu Zieleni Miejskiej, który odpowiada za budowę parku, skarga nie jest zasadna i będzie oddalona. - Mimo tego staramy się, by nie było opóźnień, choć jeśli ci mieszkańcy zechcą odwołać się do wyższych instancji, pieniądze zarezerwowane na budowę w przyszłym roku, mogą przepaść - tłumaczy Piotr Kempf, dyrektor ZZM. - Może być tak, że grupa osób z jednego bloku zablokuje powstanie parku dla kilkudziesięciu tysięcy ludzi na kilka lat - podkreśla. Zdaniem radnego Dominika Jaśkowca z Dzielnicy III Prądnik Czerwony, inicjatora powstania parku Reduta, to niepotrzebne zamieszanie. Urzędnicy uwzględnili postulaty mieszkańców okolicznych bloków: m.in. przesunięto boisko w głąb parku, by ograniczyć hałas, a parking powstanie od strony ul. Rozrywka. - Teraz to takie liberum veto, nie bo nie - kwituje radny Jaśkowiec.

Piotr Kempf, szef ZZM zapewnia, że zrobił wszystko, by nikt nie czuł się pokrzywdzony. - Pozwolenie na budowę musiało być od ul. Kuczkowskiego, bo droga przy Reducie jeszcze nie powstała. Ale mamy podpisane umowy z deweloperem i pięcioletnią gwarancję, że ciężki sprzęt będzie wjeżdżał wyłącznie od strony Reduty - zapewnia Piotr Kempf.

By ostudzić emocje i uspokoić mieszkańców, ZZM dziś (17 października) o godz. 18 organizuje spotkanie w Szkole Podstawowej nr 130 na os. Oświecenia. - Mieszkańcy mogą też dzwonić do nas z każdą wątpliwością. Będziemy cierpliwie to tłumaczyć - mówi Łukasz Pawlik z ZZM.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nas
ze Miasto

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto