Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Firma, w której udziały ma Adam Nawałka, chce budować na osiedlu Podwawelskim. Społecznicy protestują, bo wolą tam park

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Na osiedlu Podwawelskim (zdjęcie dzięki uprzejmości TVN 24) mogą powstać nowe bloki. Ciekawostką jest fakt, że udziałowcem firmy, która chce tam inwestować, jest były selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka.
Na osiedlu Podwawelskim (zdjęcie dzięki uprzejmości TVN 24) mogą powstać nowe bloki. Ciekawostką jest fakt, że udziałowcem firmy, która chce tam inwestować, jest były selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka. Marcin Makówka, ppg
Firma deweloperska, której jednym z udziałowców jest Adam Nawałka, były trener kadry narodowej w piłce nożnej, chce inwestować na osiedlu Podwawelskim w Krakowie. Pomysł spółki spotkał się z ostrym sprzeciwem mieszkańców, bo na planowanych pod zabudowę terenach chcieli mieć park. Deweloper przekonuje, że chce budować tylko na części działki, resztę odda pod zieleń. W tle toczy się trwający od wielu miesięcy spór o plan miejscowy dla osiedla Podwawelskiego, nad którym już wkrótce pochylą się miejscy radni. Niektórzy z nich twierdzą, że trzeba go uchwalić jak najszybciej.

Kolejne kontrowersje związane z planem zagospodarowania przestrzennego dla osiedla Podwawelskiego, nad którego projektem radni miejscy pochylą się już w najbliższą środę 16 lutego, ujawnili społecznicy z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.

Tym razem spór dotyczy dzikiego zagajnika w sąsiedztwie szkółki drzew i krzewów, na terenie którego zgodnie z najnowszą wersją dokumentu będzie mogła powstać zabudowa wielorodzinna, choć mieszkańcy i aktywiści chcieli zachowania zielonego terenu. Ich postulaty uwzględnił z resztą swego czasu sam prezydent Jacek Majchrowski. - W 2019 roku przychylił się do uwag mieszkańców oraz postanowił, że działka, na terenie której znajduje się dziki zagajnik, zostanie przeznaczona pod park - przekonują w Akcji Ratunkowej dla Krakowa.

Pierwsze wyłożenie projektu MPZP Osiedle Podwawelskie
Pierwsze wyłożenie projektu MPZP Osiedle Podwawelskie Źródło: Akcja Ratunkowa dla Krakowa

Radość mieszkańców oraz społeczników nie trwała jednak zbyt długo. Podczas trzeciego wyłożenia planu do publicznego wglądu w 2021 roku okazało się, że teren... zmienił przeznaczenie z powrotem na zabudowę wielorodzinną. Zrzeszeni w Akcji społecznicy dotarli do informacji, że obecnie należy on do spółki deweloperskiej Celino, której jednym z udziałowców jest Adam Nawałka, były trener kadry narodowej w piłce nożnej. - Chcemy dowiedzieć się, dlaczego prezydent nagle zmienił zdanie odnośnie przeznaczenia tej działki. Dziwi nas to tym bardziej, że w 2019 r. przychylił się do uwag mieszkańców i postanowił, że będzie ona przeznaczona pod park - mówią aktywiści.

Z księgi wieczystej faktycznie wynika, że działka jest w rękach spółki Celino. Przeglądamy także miejskie dokumenty z 2019 r., dotyczące rozpatrzenia przez prezydenta Krakowa uwag, składanych do projektu planu dla osiedla Podwawelskiego przez mieszkańców, inwestorów, lokalne stowarzyszenia itp. Jedna z nich dotyczyła spornego terenu, oznaczonego jeszcze wówczas jako zieleń. Ktoś (jawność została wyłączona) domagał się przywrócenia tam możliwości zabudowy. Skąd taki postulat? "W odległości kilkuset metrów od przedmiotowego terenu znajdują się liczne place zabaw oraz Zakrzówek. Lepiej rozwijać obecne tereny niż tworzyć kolejne, które później często popadają w zapomnienie" - tłumaczył składający uwagę.

Prezydent Jacek Majchrowski częściowo ją uwzględnił. Efekt jest taki, że część terenu przeznaczono pod zabudowę, a w przypadku pozostałego fragmentu działki pozostał zapis o zieleni publicznej. Zdaniem społeczników dotyczy jednak zbyt małego obszaru, żeby urządzić tam dla krakowian park z prawdziwego zdarzenia, jakiego się domagali.

Przy okazji nowych faktów, ujawnionych przez Akcję Ratunkową dla Krakowa, od razu pojawiło się pytanie, czyją stronę trzyma prezydent: mieszkańców, a może deweloperów? A także inne: czy inwestor zabiegał bezpośrednio u prezydenta o taką zmianę zapisów w planie, by w przyszłości móc wybudować blok w miejsce zagajnika? Na stronie internetowej Akcji pojawiło się nawet wspólne zdjęcie prezydenta Krakowa z Adamem Nawałką, co mogło sugerować, że społecznicy dopatrują się braku transparentności w działaniach obydwu stron.

Publikacja Akcji Ratunkowej dla Krakowa
Publikacja Akcji Ratunkowej dla Krakowa Urząd Miasta Krakowa/Wiesław Majka

By dowiedzieć się więcej o zmieniających się na niekorzyść mieszkańców walczących o zieleń zapisach planu, skontaktowaliśmy się z przedstawicielami firmy deweloperskiej, która kupiła działkę, oraz samym Adamem Nawałką. W imieniu spółki odpowiedział nam Jakub Sajdak, udziałowiec Celino. Okazuje się, że firma interesowała się sporną działką już na przełomie 2018 i 2019 roku. - Wzbudziła zainteresowanie naszej spółki właśnie dlatego, że jej większa powierzchnia została ujęta w planie jako budowlana - tłumaczy nam Jakub Sajdak.

Ostatecznie w kwietniu 2019 r. Celino zawarła przedwstępną umowę kupna terenu. - Na tej podstawie, już pierwszego dnia od zawarcia umowy, spółka mogła dysponować działką na cele budowlane - twierdzi Sajdak. Tymczasem podczas drugiego wyłożenia planu do publicznego wglądu w czerwcu 2019 r. okazało się, że działka została w całości przeznaczona pod zieleń, zgodnie z prośbami mieszkańców. - Przemianowanie działki nastąpiło, ponieważ poprzedni właściciel, od którego spółka nabyła grunt, nie napisał żadnej uwagi do pierwszego wyłożenia: zarówno pozytywnej, jak i negatywnej. Zatem urząd miasta pominął jego interes, a uwzględnił jedynie uwagi sąsiadów o utworzeniu w tym miejscu parku dla mieszkańców osiedla - przekonuje nas deweloper.

Z odpowiedzi firmy wynika, że jeśli chodzi o forsowanie w planie miejscowym zabudowy w miejsce zieleni, to żadnego bezpośredniego wpływania na prezydenta nie było. - Celino złożyła w formie elektronicznej (zgodnie z procedurą urzędową) wnioski o ponowne przywrócenie możliwości zabudowy działki. Poza tymi czynnościami inne formy kontaktu z urzędem nie miały miejsca - zapewnia nas Jakub Sajdak i przekonuje, że spółka zgodziła się na oddanie połowy swojego gruntu pod realizację terenów zielonych i parku. - Prezydent pozytywnie uwzględnił zarówno interes mieszkańców osiedla, jak i naszej spółki - przekonuje.

Trzecie wyłożenie projektu MPZP Osiedle Podwawelskie
Trzecie wyłożenie projektu MPZP Osiedle Podwawelskie Źródło: Akcja Ratunkowa dla Krakowa

Działka ma niecałe pół hektara, z czego firma teoretycznie może zabudować niespełna 23 ary. - Dodatkowo 50 proc. tej powierzchni stanowić musi powierzchnia biologicznie czynna - twierdzi deweloper. - Faktyczna zabudowa działki ogranicza się zatem jedynie do jej małego fragmentu. Spółka Celino już w złożonych do Urzędu wnioskach informowała o chęci przekazania połowy powierzchni swojej nieruchomości pod park dla wszystkich mieszkańców Krakowa. Niezmiennie podtrzymujemy tę deklarację - podsumowuje przedstawiciel Celino.

Stanowisko dewelopera przekazaliśmy aktywistom z Akcji Ratunkowej dla Krakowa, z których wyliczeń wynika, że dokładnie cztery uwagi wpłynęły za przeznaczeniem tego terenu pod zabudowę. - A ponad 1500 mieszkańców we wcześniejszych konsultacjach postulowało o park. To tylko pokazuje, czyj głos jest ważniejszy dla prezydenta. Firma Celino chce "wspaniałomyślnie" przekazać miastu wąski pasek "pod park", a wcześniej proponowała, że może na nim drogę wybudować - do swojej posesji oczywiście. Na tym terenie i tak by nie mogła postawić żadnego bloku, bo jest za wąski, a w ten sposób, to miasto będzie płacić za utrzymanie zieleni na tym terenie - mówi jedna z aktywistek, zastrzegając anonimowość.

Jakub Sajdak z firmy Celino zapewnia nas: - Byliśmy i jesteśmy otwarci, by omówić sytuację w oparciu o dokumenty, o których wspominamy powyżej, jednak nikt ze społeczników, prowadzących serwis "Akcja Ratunkowa dla Krakowa", nie skontaktował się z nami przed publikacją artykułu z dnia 13.02.2022 w celu ustalenia faktów. Za pośrednictwem mediów chcielibyśmy przekazać nasze założenia oraz udowodnić, że chcemy i będziemy współpracować z lokalną społecznością, by wszystkim - obecnym i przyszłym mieszkańcom Osiedla Podwawelskiego żyło się lepiej i bardziej komfortowo.

O plan miejscowy dla osiedla Podwawelskiego dopytywaliśmy również pracowników krakowskiego magistratu. Miejscy urzędnicy stwierdzili, że prezydent Majchrowski, rozpatrując uwagi, ważył interes publiczny i interesy prywatne. - Analizując uwagi złożone do projektu planu wyłożonego do publicznego wglądu po raz trzeci, prezydent uznał, że w obecnej postaci zawiera rozwiązania kompromisowe i w takiej formie powinien zostać przedstawiony Radzie Miasta Krakowa - mówi nam Emilia Król z Urzędu Miasta Krakowa.

Zdaniem miejskich urzędników zapisy planu pozwalają na to, aby nowe bloki "harmonijnie wpisywały się w układ osiedla". - W projekcie planu miejscowego wyznaczono także nowe tereny zieleni urządzonej o podstawowym przeznaczeniu pod publicznie dostępne parki - zapewnia nas Król. Dodała, że przeznaczenie gruntów prywatnych w części pod nowe tereny budowlane, a w części pod park, stanowi przykład kompromisowego rozwiązania, godzącego interesy publiczne i prywatne.

Tak zdaniem miejskich urzędników było właśnie w przypadku tej konkretnej działki, którą zakupiła firma Celino. - Wpłynęły uwagi właściciela o przywrócenie terenów inwestycyjnych. Prezydent Krakowa, ważąc interes publiczny oraz interesy prywatne, zdecydował o przywróceniu na części nieruchomości przeznaczenia pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, a na części pod teren zieleni urządzonej - zapewnia Emilia Król z UMK.

O plan dla osiedla Podwawelskiego miejscy urzędnicy byli również dopytywani podczas poniedziałkowej komisji planowania Rady Miasta Krakowa. Społecznik Maciej Fijak z Akcji Ratunkowej dla Krakowa chciał się dowiedzieć, kto zdecydował, że tereny, które pierwotnie przeznaczone były pod zieleń, mogą być zabudowane blokami. Jak relacjonuje w rozmowie z nami Fijak, jedna z urzędniczek miała odpowiedzieć: "Prezydent wprowadził takie zmiany".

Przypomnijmy, że spór o zapisy planu toczy się już od wielu miesięcy, mimo to ostatecznie kompromis między stroną społeczną a urzędnikami nie został osiągnięty. Tymczasem do Rady Miasta Krakowa wpłynął już projekt tego dokumentu, którego pierwsze czytanie odbędzie się na sesji RMK 16 lutego. - To jest plan miejscowy z absolutnie i historycznie największą liczbą złożonych uwag przez mieszkańców i strony. To jest również chyba najbardziej upolityczniony plan w ostatnich latach. Jak żaden inny przyciągał zaangażowanie lokalnych polityków - mówi przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska RMK Grzegorz Stawowy (PO).

Żeby zapoznać się ze wszystkimi uwagami mieszkańców, trzeba by przebrnąć przez ponad 1,5 tysiąca stron dokumentów. Ale wystarczy spojrzeć na kilka pierwszych, aby zorientować się, na czym najbardziej zależało krakowianom. "Wnioskuję o przekształcenie MW 15, MW 16, MW 30 na ZP" - napisał jeden mieszkańców, który w uwadze domagał się przekształcenia terenów zabudowy wielorodzinnej na zieleń publiczną. Nie została jednak uwzględniona przez prezydenta, podobnie jak 1808 pozostałych uwag. Wpłynęło ich tak dużo, że Kancelaria RMK nie dała nawet rady rozesłać radnym dokumentów w formie załączników do maila...

Przeciwko zabudowie zieleni protestuje też Spółdzielnia Mieszkaniowa "Podwawelska". - Odrzucenie uwag mieszkańców w całości i tym samym ich ogromnego zaangażowania zarówno podczas dyskusji publicznych, jak i składania podpisów pod uwagami do MPZP (przy każdym z trzech wyłożeń planu wpłynęło ich prawie 2 tys.), poddaje w wątpliwość jakikolwiek sens idei konsultacji społecznych - przekonuje prezes Spółdzielni Piotr Kaproń.

Osiedle Podwawelskie, zdjęcie dzięki uprzejmości TVN 24
Osiedle Podwawelskie, zdjęcie dzięki uprzejmości TVN 24 Marcin Makówka

W sierpniu ubiegłego roku rozmawialiśmy z Pauliną Poniewską z Akcji Ratunkowej dla Krakowa. Wskazywała wówczas, że zgodnie z projektem planu na terenie szkółki drzew powstaną już nawet nie trzy (jak pierwotnie miał zakładać dokument), a cztery bloki oraz w pobliskim zagajniku jeszcze kolejny, piąty budynek. Obawiała się, że jeśli dokument zostanie przyjęty, spokojne "Podwawelskie" stanie się osiedlem tranzytowym. - Nowe drogi publiczne, połączone z ulicą Rozdroże, stworzą kierowcom nowy skrót z alei Konopnickiej bezpośrednio do ul. Kapelanki, a w przyszłości do trasy Pychowickiej - komentowała w rozmowie z nami Poniewska. Kiedy dzwoniliśmy do niej teraz, stwierdziła, że postulaty oraz zastrzeżenia mieszkańców nadal są aktualne. Wielu krakowian będzie przekonywało radnych, by nie uchwalali planu miejscowego w obecnym kształcie. Wszystko wskazuje na to, że 16 lutego sesję RMK zdominuje temat właśnie osiedla Podwawelskiego. Może być bardzo gorąco...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto