18 marca, około godz. 16.30 do jednego z marketów na Prokocimiu wszedł mężczyzna. Powiedział kasjerce, że w sklepie znajduje się ładunek wybuchowy, który za chwilę wybuchnie. Następnie wyszedł i zniknął w osiedlowych uliczkach. Kierownictwo sklepu podjęło decyzję o ewakuowaniu kilku klientów. Policjanci przeszukali teren, użyli psa przeszkolonego w wykrywaniu materiałów wybuchowych. Nic jednak nie odnaleziono. Alarm okazał się fałszywy.
Człowiek, który wywołał fałszywy alarm został zatrzymany kilkadziesiąt minut później. To 46-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania. W chwili zatrzymania był pijany. Trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?