MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Cricoteka zapowiada przegląd performansów. Patronuje mu Jerzy Bereś

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
W Cricotece trwa wystawa poświęcona Jerzemu Beresiowi
W Cricotece trwa wystawa poświęcona Jerzemu Beresiowi Joanna Urbaniec / Polska Press
Od 4 do 6 czerwca w Cricotece odbywać się będzie przegląd performansu towarzyszący wystawie „Bereś”. - Idea przeglądu jest nawiązaniem do tradycji festiwali performansu, w których brał udział sam Bereś – mówi kurator programu Kamil Kuitkowski.

Do 8 grudnia w Cricotece potrwa wystawa prac Jerzego Beresia, jednego z najważniejszych awangardowych artystów polskich. To największa ekspozycja prac Jerzego Beresia od jego śmierci w 2012 roku, prezentująca głównie rzeźby artysty.

Związany z Krakowem artysta uznawany jest za jednego z najoryginalniejszych twórców polskiej sztuki XX wieku, który wykształcił swój własny i niepowtarzalny styl, nawiązujący do happeningu i performansu, który sam Bereś nazywał swoje działania manifestacjami. Do tego obszaru twórczości Jerzego Beresia nawiązuje program performatywny towarzyszący wystawie „Bereś”, który potrwa od 4 do 6 czerwca. Większość wydarzeń odbędzie się w przestrzeni wystawy.

- Na wystawie prezentujemy wiele przykładów rzeźb Beresia, które brały udział w jego akcjach, performansy prezentowane na przeglądzie będą się działy w przestrzeni wystawy, wśród rzeźb Beresia. W miejscu, gdzie powinien być on, ale jego już nie ma więc będą inne osoby twórcze. Tym samym program performatywny uczyni z wystawy przestrzeń żywą – wyjaśnia Kamil Kuitkowski, kurator wystawy i przeglądu.

W przeglądzie weźmie udział jedenaścioro twórców, zarówno tych, którzy niejednokrotnie towarzyszyli Jerzemu Beresiowi na festiwalach w latach 90., m.in. Janusz Bałdyga, Wojciech Stefanik, Ewa Zarzycka, Micho Iwata oraz artyści młodego pokolenia, tacy jak: Justyna Górowska, Artur Tajber, Filipka Rutkowska.

- Mamy artystów bliskich czasowo Beresiowi oraz młodych twórców, w których wyczuwam podobieństwa i bliskość z działalnością Beresia, mierzenie się z podobnymi problemami. Jego radykalność i konsekwencję, a także pewien zestaw symboli, „istotność niepodległości” – hasła, które Bereś odmieniał przez wszystkie przypadki są istotne dla twórczyń queerowych czy feministycznych – wyjaśnia kurator. - Minął czas, kiedy Bereś pokrył się nieco patyną, z drugiej strony obserwujemy renesans wydarzeń performatywnych i nagle okazuje się, że postać z przeszłości, nagi performer palący ogniska, okazuje się być ciekawy dla artystów queerowych, staje się dla nich punktem odniesienia.

Wystawa Jerzego Beresia w Cricotece, realizowana we współpracy z Fundacją Marii Pinińskiej-Bereś i Jerzego Beresia, odbywa się w 60. rocznicę pierwszej indywidualnej wystawy artysty zorganizowanej z inicjatywy Grupy Krakowskiej w Galerii Krzysztofory. Program performatywny towarzyszący wystawie odbywać się będzie od 4 do 6 czerwca, o godz. 18.00 w budynku Cricoteki. Udział w ramach biletu wstępu na wystawę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Cricoteka zapowiada przegląd performansów. Patronuje mu Jerzy Bereś - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto