Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile czasu potrzebujesz na książki Olgi Tokarczuk? Krakowski startup Ci powie

red.
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Krakowska firma stworzyła internetowy kalkulator, dzięki któremu oszacujemy, ile czasu potrzeba na przeczytanie „Biegunów”, „Ksiąg Jakubowych”, czy „Opowiadań bizarnych”.

WIDEO: Krótki wywiad

Na początek zadanie z treścią: „Księgi Jakubowe” mają 912 stron. Ty czytasz z prędkością dwóch stron na minutę. Każdego dnia możesz poświęcić na lekturę pół godziny. Ile dni będziesz potrzebował na przeczytanie „Ksiąg Jakubowych”? Tych, którym żołądek już ścisnął się na wspomnienie klasówki z matematyki, uspokajamy: nie musicie liczyć tego samodzielnie. Zadanie rozwiąże za Was krakowski startup Omnicalculator.

Kiedy ja to wszystko przeczytam?

Firma stworzyła proste, internetowe „liczydło”, które na podstawie kilku podanych przez użytkownika danych szacuje czas, potrzebny na lekturę dzieł noblistki. - Chcieliśmy w ten sposób uhonorować Olgę Tokarczuk, bo Nobel to przecież dumna nie tylko dla niej, ale dla całego kraju – mówi Bogna Haponiuk, odpowiedzialna za koncepcję kalkulatora. - Po werdykcie Akademii Szwedzkiej ludzie rzucili się do księgarń. Później publikowali na Facebooku zdjęcia ze stosikiem książek noblistki i podpisem: kiedy ja to zdążę przeczytać? Postanowiliśmy więc dać im prostą odpowiedź na to pytanie.

Zainteresowanych nie brakuje – już w ciągu pierwszych dwóch dni działania kalkulatora z jego pomocy skorzystało 5 tysięcy osób. Użytkownicy na stronie omnicalculator.pl znaleźć mogą nie tylko licznik, ale też biografię Tokarczuk i informację na temat Literackiej Nagrody Nobla. - Czy nasze szacunki się sprawdzają? Na razie nie ma stuprocentowej gwarancji, sami go testujemy – śmieje się Haponiuk.

Wielkie odliczanie

Kalkulator nie bez przyczyny pojawił się w internecie właśnie teraz. Po pierwsze - jak tłumaczą twórcy – czyż można wyobrazić sobie lepszy czas na nadrabianie czytelniczych zaległości niż Boże Narodzenie? Po drugie - już za kilka dni, dokładnie 10 grudnia, Olga Tokarczuk odbierze w Sztokholmie Nagrodę Nobla. Wtedy też wygłosi specjalnie przygotowany na tę okazję odczyt (zgodnie z tradycją laureat ma obowiązek „wygłoszenia przemowy na temat związany z pracą, za którą przyznano mu nagrodę"). Ceremonię poprzedzi intensywny tydzień noblowski, podczas którego laureaci spotykają się z młodzieżą i studentami oraz uczestniczą w wykładach i konferencjach prasowych.

Kalkulator to chyba jak dotąd jedyny „cyfrowy” sposób na uhonorowanie Olgi Tokarczuk. Nie brakuje za to innych form uczczenia literackiego nobla. W Krakowie stworzono las „Prawiek”, a w Mysłowicach posadzono lipę imienia pisarki. Większość jednak honoruje autorkę po prostu czytając jej książki. Jak informuje Wydawnictwo Literackie, tylko od czasu ogłoszenia werdyktu Akademii, czyli od 10 października do końca miesiąca na rynek trafiło 250 tys. książek noblistki. - Każda większa nagroda, a Nobel w szczególności ma pozytywny wpływ na sprzedać książek, jednak to co dzieje się w przypadku Olgi Tokarczuk jest nieporównywalne z modą na jakiegokolwiek innego pisarza czy pisarkę – mówi Sebastian Nowak z WL.

W tych okolicznościach nietrudno zgadnąć, jaka książka będzie w tym roku najpopularniejszym prezentem pod choinkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ile czasu potrzebujesz na książki Olgi Tokarczuk? Krakowski startup Ci powie - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto