Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fałszywy „policjant” i „adwokat” oszukali seniorów w Nowej Hucie

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Na terenie Nowej Huty ponownie zaatakowali oszuści działający metodą „na policjanta”. 66-latek, przekonany, że ratuje swoje oszczędności, wrzucił do kosza na śmieci ponad 21 tys. złotych. Natomiast dwie seniorki przekazały fałszywym adwokatom łącznie ponad 70 tys. złotych. Ponawiamy apele o ostrożność.

11 października br. 66-letni mieszkaniec Nowej Huty odebrał telefon od mężczyzny podającego się za „policjanta”, który przekazał mu, że jego pieniądze są zagrożone. Następnie przekonał go do wypłaty środków z banku oraz wrzucenia gotówki do kosza na śmieci znajdującego się przy jednym z marketów budowlanych. Dzięki temu jego oszczędności miały być „bezpieczne”. Tymczasem 66-latek stracił ponad 21 tys. złotych. Kiedy zorientował się, że został oszukany i jego pieniądze przepadły, zgłosił sprawę policjantom z Komisariatu Policji VII w Krakowie.

Wczoraj telefon od oszustów odebrała także 84-letnia mieszkanka Nowej Huty. Seniorka usłyszała w słuchawce telefonu mężczyznę podającego się za jej „syna”, który przekazał jej, że spowodował wypadek oraz poprosił o pieniądze niezbędne do uniknięcia kary za zdarzenie drogowe. Kolejny telefon 84-latka odebrała od rzekomego „policjanta”, który potwierdził wersję przekazaną przez „syna”. Starsza pani przekonana, że doszło do wypadku i jej dziecko potrzebuje pomocy przygotowała ponad 40 tys. złotych. Po odbiór gotówki zgłosił się mężczyzna podający się za „adwokata”. Kiedy kobieta zorientowała się, że nie było żadnego wypadku, a jej pieniądze zabrali przestępcy, zgłosiła przestępstwo funkcjonariuszom.

Dokładnie w ten sam sposób co 84-latka, oszukana została 78-letnia mieszkanka Nowej Huty. Również odebrała ona telefon od osoby podającej się za jej krewnego, następnie od rzekomego policjanta. Przekonana, że pomaga synowi wyjść z opresji po wypadku przekazała „adwokatowi”, który zgłosił się po odbiór, gotówkę w wysokości 30 tys. złotych. Kiedy przekonała się, że nie było żadnego wypadku zgłosiła się na komisariacie na os. Złotej Jesieni.

Dlaczego jesienią tak często chorujemy?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Fałszywy „policjant” i „adwokat” oszukali seniorów w Nowej Hucie - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto