Ekstraklasa: Cracovia przegrała z Legią

Mecz rozpoczął się pomyślnie dla Cracovii, bowiem już w 4. minucie spotkania drużyna prowadziła 1:0. Po faulu Jędrzejczyka na Dudzicu, sędzia podyktował "jedenastkę". Rzut karny pewnie wykorzystał Ślusarski. W kolejnych minutach oba zespoły stwarzały sobie dobre sytuacje strzeleckie, jednak m.in. Dudzic zamiast strzelić w bramkę, strzelał ponad nią, natomiast Manu uderzył obok słupka.

Już na początku drugiej odsłony spotkania mogło być 2:0 dla gości. Na bramkę Antolovicia celnie główkował Szeliga, ale trafił prosto w bramkarza. Legii udało się doprowadzić do wyrównania w 78. minucie meczu. Po dośrodkowaniu Iwańskiego z rzutu rożnego, uderzeniem głową Marcina Cabaja pokonał Komorowski.

Kiedy wydawało się, że oba zespoły podzielą się punktami, sędzia w doliczonym czasie gry podyktował dość kontrowersyjny rzut wolny pośredni dla gospodarzy (za to, że Marcin Cabaj zbyt długo przetrzymywał piłkę). Maciej Iwański wykorzystał okazję i wpakował piłkę do siatki. Tym samym Cracovia mimo dobrej gry, przegrała drugie z rzędu spotkanie. - Można było wygrać to spotkanie, ale nie można przegrać w tak skandalicznych okolicznościach. Jest 1:1, doliczony czas gry i sześćdziesiąt sekund do końca. Dlaczego sędzia nie zwrócił uwagi na takie zachowanie Marcina Cabaja już wcześniej, ani razu przez 45 minut? Dopiero na sam koniec. Zasłużyliśmy przynajmniej na remis - oburzał się po meczu Rafał Ulatowski, trener Cracovii.

Legia Warszawa - Cracovia 2:1 (0:1)
0:1 - Ślusarski 4'
1:1 - Komorowski 78'
2:1 - Iwański 90'

Żółte kartki: Antolović, Iwański, Vrdoljak (Legia) oraz Jarabica, Cabaj, Klich, Wasiluk, Łuczak, Dudzic (Cracovia).

Legia: Antolović - Jędrzejczyk, Kneżević, Wawrzyniak, Komorowski - Manu, Iwański, Vrdoljak, Cabral (46' Chinyama), Rybus (66' Szałachowski) - Mezenga (87' Radović).

Cracovia: - Cabaj - Janus, Jarabica, Polczak, Wasiluk (80' Sasin) - Sacha, Radomski, Klich, Szeliga (75' Łuczak), Dudzic - Ślusarski (75' Matusiak).