Dziura na Krowoderskiej załatana. Nikt jednak za jej powstanie nie czuje się odpowiedzialny

MoDO: Krakowianie mają dość gigantycznej wyrwy na Krowoderskiej [zdjęcia]

O sprawie dziury, która straszyła mieszkańców od początku czerwca, pisaliśmy w piątek, 17 czerwca. To wtedy ktoś przywiesił na barierkach wokół wyrwy kartkę z napisem "Dziura im. Prezydenta Jacka Majchrowskiego". - Nie mamy wpływu na to, co kto wywiesza. Prezydent jest przyzwyczajony negatywnych emocji kierowanych w jego stronę - komentowała Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta.

W piątkowe popołudnie nasz fotoreporter zrobił zdjęcia robotnikom naprawiającym dziurę. O tym, że sprawa szybko ma znaleźć swój finał, mówiła także przed weekendem Chylaszek: - Problem dziury jest już rozwiązywany, mamy zapewnienie, że MPWiK zajmuje się sprawą i robi wszystko, aby dziura jak najszybciej zniknęła.

MPWiK załatało już dziurę na Krodowerskiej

Dziurę MPWiK już naprawiło. Nie bierze natomiast odpowiedzialności za jej powstanie. - To nie awaria naszej sieci, ale mając na uwadze bezpieczeństwo i dbałość o stan naszej infrastruktury, zdecydowaliśmy o naprawieniu wyrwy - tłumaczy Katarzyna Muller z Biura Zarządu i PR Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krakowie. - O sprawie dowiedzieliśmy się 10 czerwca, od razu podjęliśmy też działania zmierzające do usunięcia problemu.

Również Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie poczuwa się do odpowiedzialności za powstanie dziury. - Jeśli coś jest wypłukane przez wodę, to nie my to finansujemy - odpowiada krótko Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy ZIKiT.

Zobacz zdjęcia dziury im. Jacka Majchrowskiego na Krowoderskiej

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
Graffiti: Sztuka czy akt wandalizmu? Zobacz zdjęcia	Biurowiec Bonarka 4 Business otwarty [zdjęcia]	Nosiciele Poezji spotkali się pod Wawelem [zdjęcia]	Kraków przyjazny obcasom? Zobacz zdjęcia i wideo
Dodaj artykuł	Dodaj fotoreportaż	Dodaj imprezę	Bloguj z MM