Czy Kraków jest gotowy na wielką wodę?

Dziurę w wale, przez którą Nowohucką popłynęła rzeka, ma załatać gmina. Ale zdecydowano o tym dopiero w sierpniu. Pieniądze na naprawę, 2,5 mln zł, ma przekazać wojewoda. Ale nie może się doczekać na nie od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. I tak jest niemal ze wszystkim. Wiadomo, co trzeba zrobić i za ile, roboty nie ruszają, a czas ucieka.

Widząc, że dziury w wale ciągle strzegą tylko worki z piaskiem, rada dzielnicyPodgórze stara się sama zabezpieczyć. - Kupiliśmy trzy pompy. Mają być blisko wałów do szybkiej reakcji - mówi były szef dzielnicy Jacek Bednarz. - Na wałach nic się nie dzieje. Nikt ich nie wzmacnia. W maju znów zostanie nam tylko nadzieja - rozkłada ręce. Bodzów, Kostrze, Pychowice, ul. Tyniecka. Tutaj w maju ludzie mieli w domach wodę po pas. Śluzy na Wiśle zamknęły się, aby nie wpuścić rzeki za wały, ale przez to mniejsze potoki nie miały gdzie ujść i wybiły. - Jest już dokumentacja i zapisane pieniądze w budżecie miasta na budowę przepompowni w Bodzowie. Potrzebna jest jednak druga w Kostrzu - zauważa przewodniczący dzielnicy Dębniki, Arkadiusz Puszkarz. Przepompowni na pewno nie uda się wybudować przed majem. Pytanie zatem dlaczego potok kostrzewski, sprawca nieszczęść, nie jest udrożniony?

Z kolei na Prądniku Czerwonym wezbrana woda z potoku Sudoł zalała ludziom auta w garażach i podtopiła ulice. -Przyjechał wojewoda, strażacy i stwierdzili, że dla poprawy sytuacji należy powiększyć przepust wody pod ulicą Dobrego Pasterza - przypomina przewodniczący dzielnicy Rafał Miś. Na tym na razie się skończyło. Wylewają też inne rzeki, m.in. Serafa i Wilga. Prace na ich obwałowaniach i w korytach przez miniony rok był prowadzone tylko na niektórych odcinkach. Inne czekają na pieniądze, przetargi, ekspertyzy, decyzje.

Zobacz także: Powódź w Krakowie

Koncepcje ochrony Serafy i stworzenia dla niej zbiornika przeciwpowodziowego są robione na razie na papierze. Przebudowa koryta rzeki została umieszczona w programie ochrony na lata 2014-2020. Wezbrana Serafa odcina zawsze komunikację do osiedla Złocień. Na razie na skrzyżowaniu ulic Półłanki i Agatowej robiona jest ścianka szczelinowa. Skrzyżowanie musi zostać jednak przebudowane. Termin nieznany. Wilga zalała Opatkowice. Szkody zrobione w wałach wyceniono na 5,3 mln zł. Na razie opracowywana jest tylko dokumentacja do ich usuwania. Wykonane zostały tylko najpilniejsze roboty.

Za obwałowania rzek odpowiada głównie Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. W tym roku np. na Wiśle ma się zabrać za usuwanie szkód powodziowych w rejonie klasztoru Benedyktynów i przy ul. Widłakowej. Wyda na to ok. 7 mln zł. Awaryjnie zabezpieczono wał przy ul. Wioślarskiej.
Jeśli chodzi o przepompownie to na razie tylko ustalono gdzie mają stanąć. Co gorsza budowa urządzeń dla Łęgu i os. Lesisko planowana jest na lata 2014-2020. Gmina przygotowuje dokumentację dla tej na os. Wolica. Najbardziej wymowne jest to, że koncepcja ochrony całego Krakowa przed powodzią będzie gotowa dopiero... we wrześniu.

Ty jakie masz zdanie? Jesteśmy bezpieczni? Czekamy na komentarze.

Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
MPK Kraków - wszystko o zmianach w komunikacji Krakowa