Tam jak zawsze kataklizm spowodowała maleńka rzeczka Serafa z dopływami. W okolicach Kostrza wylał potok Kostrzewski. na Woli Justowskiej podtopienia nastąpiły na skutek wylania Rudawy.
- Najgorsze dopiero przed nami - mówi Wacław Wojciechowski, kierownik referatu ochrony przed powodzią z krakowskiego Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. - Groźnie jest na górnej Wiśle, w dodatku ciągle pada deszcz. Wysoka woda w Wiśle nie pozwala na spływanie do koryta rzeki wody z mniejszych rzeczek i rowów. Następują więc podtopienia.
Na bulwarach wiślanych w Krakowie zamykane są kolejne bramy dla rowerzystów. W Krakowie stan Wisły wynosi już 480 cm. do stanu alarmowego tj. 520 cm już niedaleko.
Strażacy i wszystkie służby przeciwpowodziowe pracują pełną parą - zapewnia Wojciechowski. Uruchomione zostały magazyny p.powodziowe, wzmocnione stany osobowe straży, do akcji włączają się kolejne jednostki sprzętu mechanicznego.
- Od czwartej nad ranem woda w Serafie zaczęła gwałtownie wzbierać - opowiada Anna Burnus, mieszkanka ul. Sucharskiego 1. - Około 9 rano mieliśmy już zalane podwórko.
Strażacy i pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu przywieźli dodatkowe worki z piaskiem. Mam nadzieję, że woda nie wedrze się do domu. Dopiero co uporaliśmy się z grzybem po powodzi sprzed trzech lat.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?