Wisła-Apoel: Ostatnia prosta w drodze do piłkarskiego raju
W centrum miasta unosi się zapach Ligi Mistrzów. Przy Reymonta 22 siłą "Białej Gwiazdy" mają być jej kibice, któzy w poprzednich spotkaniach spisywali się znakomicie. Na wsparcie fanów mogą jednak liczyć również goście. Pod Wawel przybyło około siedmiuset fanów z wyspy Afrodyty.
- Pokonałem tysiące kilometrów i wydałem okołu czterystu euro, więc liczę na zwycięstwo. Patrząc jednak obiektywnie, to mecz wyjazdowy, więc każdy zdobyty gol będzie sukcesem - mówi jeden z nich. Kogo boją się Cypryjczycy ? - Słyszałem o Ilievie i tym izraelskim pomocniku, Meliksonie. My jednak nie obawiamy się nikogo, bo sami mamy świetnych graczy, Elię, czy Trickovskiego.
Kibicom Apoelu Polska kojarzy się z... Kamilem Kosowskim i Marcinem Żewłakowem, którzy kilka sezonów temu występowali z cypryjską drużyną w fazie grupowej Champions League. - Żewłakow strzelił przecież gola na Stamford Bridge. To była wspaniała drużyna. Teraz jesteśmy jednak silniejsi - zapowiadają fani gości.
Miejmy nadzieję, że na murawie panować będzie krakowska Wisła. Póki co, na Rynku Głównym rządzą kibice przeciwników "Białej Gwiazdy".
Zobacz też:
Krakowianie wymęczyli zwycięstwo. Wisła - Zagłębie 1:0 [zobacz zdjęcia]
Defensywa "Pasów" ośmieszona. Cracovia - Legia 1:3 [zdjęcia]
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?