Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciało biznesmena znalezione w Krakowie. Szczegóły śledztwa

Artur Drożdżak
Kamienica przy ul. Garncarskiej w Krakowie, z której został uprowadzony biznesmen Zbigniew Przewrocki
Kamienica przy ul. Garncarskiej w Krakowie, z której został uprowadzony biznesmen Zbigniew Przewrocki Andrzej Banaś/Małopolska Policja
Policja po latach odkryła zwłoki krakowskiego biznesmena Zbigniewa Przewrockiego. Zarzut uprowadzenia mężczyzny postawiono już podejrzanemu Bogusławowi K.

Kiedyś milioner, a pod koniec życia stateczny pan o siwych włosach. Gdy w 2013 r. przepadł bez śladu, Zbigniew Przewrocki miał 76 lat.

W komunikacie o jego zaginięciu były informacje, że miał szczupłą sylwetkę ciała, włosy krótkie, ciemne oczy i nosił okulary.

W dniu zaginięcia ubrany był w białą koszulę z krótkim rękawem, szare spodnie, brązowe mokasyny i granatową marynarkę.

DNA potwierdzi

Wiele wskazuje na to, że teraz, po czterech latach, udało się odnaleźć jego zwłoki. Jeszcze tylko specjalistyczne badania mają potwierdzić tożsamość.

Prokuratura nie czekała na wyniki tych analiz i już postawiła Bogusławowi K. zarzut uprowadzenia dla okupu biznesmena. Czy odpowie za jego zabójstwo? - to kwestia dalszych badań i przesłuchań podejrzanego.

Już teraz jednak można zaryzykować tezę, że to właśnie on znacznie dopomógł śledczym w ustaleniu miejsca ukrycia zwłok Przewrockiego. Stało się tak, gdy na początku grudnia br. wpadł w ręce policji po porwaniu dla okupu 10-letniego Kamila.

Chłopczyka uprowadził w styczniu br. sprzed szkoły w centrum Krakowa. Dziecko uwolnił, gdy jego rodzice przekazali mu 100 tys. euro okupu.

Podejrzany trafił do aresztu dopiero po 11 miesiącach od dokonania przestępstwa.

Skrzynia ze śladami

Śledczym z Prokuratury Okręgowej udało się odnaleźć skrzynię, w której chłopiec był przetrzymywany przez pięć dni. Gdy ją wydobyto z użyciem dźwigu, została przetransportowana do komendy i poddana szczegółowym badaniom. Zebrano ślady zapachowe, DNA i biologiczne.

Wtedy okazało się, że niektóre należą do Przewrockiego. Zapewne więc tak samo jak 10-letni chłopiec musiał być tam przetrzymywany, gdy trwały rozmowy porywacza na temat wysokości okupu.

Tajemnica zaginięcia biznesmena

Z naszych informacji wynika, że przestępca żądał około pół miliona złotych, ale w pewnym momencie zerwał negocjacje z synami biznesmena, a po Przewrockim ślad zaginął.

Śledztwo w sprawie porwania umorzono.

Nieoficjalnie wiadomo, że biznesmen został wytypowany przez porywacza jako ofiara przestępstwa, bo jeździł drogim audi. Był też w 2003 r. na 44. pozycji na liście najbogatszych Polaków.

Porywacz uprowadził go prosto z mieszkania i wywiózł na obrzeża miasta, by przetrzymywać w skrzyni. Jak długo to trwało i w jakich okolicznościach zmarł - tego jeszcze nie wiadomo.

Przewrocki zawsze był przedsiębiorczy. Na początku miał firmę produkującą kryształy. Później założył fermę drobiu.

W latach 80. zajął się przemysłem tytoniowym. Zaczynał od produkcji filtrów papierosowych dla Krakowskich Zakładów Tytoniowych. Potem otworzył fabrykę papierosów. Był współwłaścicielem 24,4 proc. firmy tytoniowej House of Prince Poland SA w Jaworniku koło Myślenic.

Biznes i wspólnik

Oprócz Prince fabryka wprowadziła też na rynek marki krajowe, takie jak Cristal. W 2003 r. House of Prince zmieniła nazwę na Scandinavian Tobacco.

Przewrocki odsprzedał swoje udziały i wycofał się z inwestowania (przychody House of Prince w 2002 r. wyniosły 1,353 mld złotych). Cały czas jednak zasiadał w zarządach różnych spółek.

Gdy zaginął, oprócz wersji porwania sprawdzano, czy nie wyjechał za granicę. Wiązano też jego zniknięcie z procesem wspólnika, który miał sprawę o oszustwo. Przewrocki miał tam zeznawać jako świadek13 lipca 2013 r., ale 22 czerwca przepadł.

WIDEO: Przełom w poszukiwaniu zaginionych. Polska wprowadza system Child Alert

Źródło: TVN24, x-news

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto