Do stolicy Francji uczestnicy wycieczki dotarli w sobotę. Zdążyli zobaczyć wieżę Eiffla i Wersal. W ciągu dnia okazało się jednak, że krakowskie biuro podróży nie uiściło wszystkich opłat. Na szczęście zaliczka wystarczyła na pokrycie jednego noclegu w hotelu.
Początkowo sytuacja była nerwowa. Rodzice uczniów mieli z nimi kontakt telefoniczny, ale nikt nie wiedział, czy i za co uda się wszystkim wrócić do kraju. Jedną z propozycji było zarządzenie zbiórki kieszonkowego, które gimnazjaliści mieli z sobą. Zebrane pieniądze miałyby pokryć koszt podróży do Polski. Interwencję podjął Urząd Marszałkowski.
Na szczęście okazało się, że krakowskie biuro Excalibur Tours było ubezpieczone. Tak zwane gwarancje bankowe biura zawsze w pierwszej kolejności przekazywane są na pokrycie kosztów powrotu do kraju uczestników wycieczki, w przypadku gdy biuro nie jest w stanie im tego zapewnić.
W niedzielę gimnazjaliści (z trzema opiekunami i pilotem) za własne pieniądze wybrali się do Disneylandu. Wieczorem wsiedli do autokaru i ruszyli w podróż do kraju.
- Młodzież ma zapewnioną opiekę. Mimo wszystkich niedogodności gimnazjaliści są zadowoleni i dobrze się bawią w Disneylandzie - przekazała nam wczoraj po południu pilotka wycieczki Ewa Brągiel.
Oficjalnie upadłość Excalibur Tours ogłosiło dopiero wczoraj. Próbowaliśmy się skontaktować z biurem, ale w siedzibie przy ul. Karmelickiej nikt nie odbierał telefonu. Uczestnicy wycieczki będą mogli domagać się zwrotu wpłaconych na wyjazd pieniędzy.
Więcej przeczytasz TUTAJ
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?