Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaniedbany budynek z historią: Spalony dom na ulicy Limanowskiego w Krakowie

OPRAC.:
Redakcja Kraków
Redakcja Kraków
Spalony dom na ulicy Limanowskiego. Przejeżdżający tędy codziennie kierowcy i przechodnie muszą mierzyć się z widokiem tego niszczejącego budynku.
Spalony dom na ulicy Limanowskiego. Przejeżdżający tędy codziennie kierowcy i przechodnie muszą mierzyć się z widokiem tego niszczejącego budynku. Anna Kaczmarz
Kamienica przy ulicy Limanowskiego 47 w Krakowie, mimo swojej długiej historii, dziś straszy swoim widokiem. Po pożarze w 2007 roku, który spowodował ogromne zniszczenia, budynek nadal niszczeje. Teraz nawet jego dach zniknął lub runął, a procesy degradacji trwają. Co kryje się za tą smutną historią?

Historia budynku przy Limanowskiego 47

Budynek przy ulicy Limanowskiego 47 powstał w 1892 roku z połączenia dwóch parterowych budynków, które wzniesiono około 1860 roku. To jeden z niewielu budynków, który był tworzony równocześnie z powstawaniem Podgórza. Niestety, już wcześniej popadał w ruinę i niszczeje od pożaru w 2007 roku. Co więcej, był wpisany do rejestru zabytków, ale z powodu stanu technicznego został z niego wykreślony.

Ogień wybuchł około południa, gdy w upale robotnicy zakładali papę uszczelniającą dach i rozprzestrzenił się błyskawicznie. Ewakuowano dziesięć osób, większość dobytku uległa zniszczeniu.

Właściciel czy zarządca: kto jest odpowiedzialny?

Budynek przy Limanowskiego jest własnością prywatną, a zarządcą jest Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie. Po pożarze z 2007 roku, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał zarządcy zabytkowej nieruchomości naprawę szkód powstałych wskutek pożaru. Zarząd odwołał się od tej decyzji, twierdząc, że to właściciel powinien ponieść koszty naprawy budynku. Od tego czasu jednak budynek pozostaje w stanie degradacji.

Zaniedbany region Krakowa

Ulica Limanowskiego, mimo że jest domem dla wielu starych i zabytkowych kamienic, nie jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Krakowie. Można ją wręcz uznać za jedną z tych ulic, przez które chcesz przejść przyspieszonym krokiem. Przez ulicę Limanowskiego, często korkującą się, przejeżdża mnóstwo samochodów. To połączenie drogi z mostu nad Wisłą i Kalwaryjskiej z Wielicką i skrzyżowaniem Powstańców Wielkopolskich i Wielickiej.

Szkoda, że ten rejon Krakowa wygląda jak zapomniane slumsy. Od lat nic się tu nie zmienia.

od 7 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto