MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zamiast pałki kij?

ds
Zamiast złotej akcji minister skarbu zamierza wprowadzić prawo veta w najważniejszych dla gospodarki przedsiębiorstwach należących do skarbu państwa. Dotyczy to także tych częściowo sprywatyzowanych.

Zamiast złotej akcji minister skarbu zamierza wprowadzić prawo veta w najważniejszych dla gospodarki przedsiębiorstwach należących do skarbu państwa. Dotyczy to także tych częściowo sprywatyzowanych. Przypomnijmy, że w poniedziałek resort skarbu zapowiedział wniesienie do Sejmu projektu uchwały, nowelizującej kodeks handlowy, zgodnie z którą w spółkach o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa, skarb państwa miałby tzw. złotą akcję. Pozwalałaby ona przedstawicielowi rządu blokować uchwały zarządu spółki. Decyzja taka mogłaby być zaskarżona przez zarząd do sądu.

Skarb państwa miałby prawo do uczestniczenia w posiedzeniach zarządu. Lista takich spółek będących pod specjalnym nadzorem określona zostałaby przez Radę Ministrów. Przedstawiciele resortu skarbu forsujący pomysł złotej akcji nie ukrywali, że chcą zarazem zapewnić większe dochody podatkowe dla budżetu z tych spółek.

Pomysł ten został powszechnie skrytykowany zarówno przez przedsiębiorców jak i ekonomistów. Zarzucono mu chęć odzyskania kontroli nad już sprywatyzowanymi firmami, zamach na nie, zachowanie przywilejów dla polityków, psucia gospodarki, sprzeczności takiego rozwiązania z dyrektywami Unii Europejskiej itp.

- Usiłuje się zmienić dość radykalnie ustrój gospodarczy w kraju, wprowadzając niby niewinną nowelizację - twierdziła Henryki Bochniarz, prezydent PKPP. - Szkoły, które kończyły osoby przygotowujące uzasadnienie, nie miały chyba wiele wspólnego z ekonomią.

Zdaniem przedsiębiorców, nie ma wątpliwości, że intencją resort skarbu jest odzyskanie kontroli politycznej w spółkach, w których skarb państwa sprzedał większość akcji lub zachowanie kontroli w firmach, w których akcje mają być sprzedane w przyszłości.

- To wprowadza totalną niepewność w spółkach, mogących podlegać tym przepisom - uważał Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP. Podkreślił on, że przepisy działały by wstecz, czyli zmieniały warunki, na jakich prywatni inwestorzy kupili od państwa przedsiębiorstwa.

Totalna krytyka jaką poddany został pomysł resortu kierowanego przez Jacka Sochą spowodował, że minister wycofał się wczoraj z forsowania tego pomysłu. Zamiast złotej akcji zaproponował wprowadzenie prawa veta.

,Zakłada się (...), że ministrowi właściwemu ds. Skarbu Państwa przysługiwać będą uprawnienia w postaci prawa weta wobec określonych uchwał organów spółek" - napisano w komunikacie opublikowanym przez resort skarbu.

Przedstawiciele ministerstwa zapewniają, że takie rozwiązanie jest wzorowane na ustawodawstwie belgijskim.

,Niezbywalne obowiązki państwa, odnoszące się zwłaszcza do zapewnienia jego bezpieczeństwa, zdrowia publicznego, bezpieczeństwa publicznego oraz usług użyteczności publicznej skłoniło ministra skarbu państwa do przygotowania propozycji zmian w Kodeksie spółek handlowych" - stwierdza komunikat ministerstwa skarbu.

Prawo veta byłoby niezależne od liczby akcji spółki należących do Skarbu Państwa, czyli dotyczyłoby tych sprywatyzowanych częściowo w których resort zachował choć jedną akcję.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto