Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Krakowa popłyną galarem do Gdańska

Redakcja
Tysiąc kilometrów w trzy tygodnie chcą przepłynąć członkowie załogi historycznego żaglowca, który sami skonstruowali z drewna.

Jeszcze do końca czerwca u stóp Wawelu można podziwiać drewniany galar, który skonstruowali członkowie Fundacji „Horyzont Zdarzeń”. Z początkiem lipca załoga popłynie nim do Gdańska. Do tego czasu krakowianie mogą załapać się na krótki rejs po Wiśle. Jednak prawdziwa, pełna wrażeń przygoda czeka przede wszystkim tych, którzy zdecydują się na tysiąc kilometrów wiślanej żeglugi historycznym żaglowcem.

Podróż potrwa około trzech tygodni. Wiele zależy od pogody, ale załoga jest przygotowana na każdą ewentualność. Nie bez powodu galar jest zaopatrzony również w silnik. Załoga musi jednak przede wszystkim liczyć na siłę własnych rąk. Na pokładzie jest miejsce dla dwunastu wioślarzy i sternika. Galar jest oczywiście zaopatrzony również w żagiel. - Żaglowiec konstruowaliśmy na podstawie szkiców oraz planów dawnych galarów, którymi transportowane były różnego rodzaju dobra, w tym m.in. węgiel, zboże czy żelazo. Galar powstawał pod okiem doświadczonego szkutnika - tłumaczy Robert Kolanowski, jeden z członków załogi, który w podróż wybierze się ubrany m.in. w popularne w dawnych czasach szerokie spodnie, czyli hajdawery.

Statek wiosłowy w starym stylu, wzorowany na takich, jakimi niegdyś spławiano towary w dół rzeki, pasjonaci budowali teraz trzy miesięcy. Przedsięwzięcie do tanich nie należało. Koszt wyniósł kilkadziesiąt tysięcy złotych. Galar ma niemal 15 metrów długości , a jego szerokość sięga 3,5 metra.

Do Gdańska popłyną nie tylko członkowie Fundacji „Horyzont Zdarzeń”, ale również śmiałkowie, którzy nadal mogą się zgłaszać do organizatorów. Nie trzeba płynąć z Krakowa. Można, jeśli znajdzie się miejsce, dołączyć już w trakcie podróży. Co trzeba ze sobą zabrać? Wystarczy śpiwór, karimata, trochę letnich, ale i cieplejszych ubrań, menażka, jedzenie.

Wyprawa do Gdańska jest organizowana m.in. z okazji Roku Rzeki Wisły. Nawiązuje do wydarzeń historycznych, w tym m.in. bitwy o Zalew Wiślany. 15 września 1463 roku polska flota rozbiła krzyżacką armadę, przyczyniając się do zakończenia w trzy lata później wojny trzynastoletniej. Konstrukcja galaru ułatwiała walkę wręcz z załogami innych łodzi. Na pokładzie zamontowane były kusze wałowe, działa oraz hakownice.

Jeżeli pasjonatom uda się zrealizować cel, będą szykować się do osiągnięcia kolejnego, czyli zaprezentowania statku na zlocie łodzi tradycyjnych w Orleanie (Festiwal Loary, Francja, wrzesień 2017 r.). Mieszkańcy Krakowa mieli okazję podziwiać galar podczas Krakowskiego Festiwalu na Falach - Rzeka Pasji, który został zorganizowany w miniony weekend u stóp wzgórza wawelskiego, na bulwarze Czerwieńskim.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: INFO Z POLSKI 15.06 2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Źródło: vivi24, x-news

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto