Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybitny pięściarz będzie miał swój skwer w Nowej Hucie. Kraków upamiętni Stanisława Dragana

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Stanisław Dragan
Stanisław Dragan archiwum
Z wnioskiem o upamiętnienie Stanisława Dragana wystąpił Małopolski Związek Bokserski. Pięściarz zostanie patronem skweru u zbiegu ulic Żeromskiego, Wojciechowskiego i Struga w Nowej Hucie. Największym sukcesem uznanego sportowca było wywalczenie brązowego medalu na olimpiadzie w Meksyku w 1968.

Wniosek uzyskał pozytywną opinię Zespołu ds. Nazewnictwa Komisji Kultury i Ochrony Zabytków Rady Miasta Krakowa, Rady i Zarządu Dzielnicy XVIII Nowa Huta. Proponowany patron posiada też pozytywną opinię Instytutu Pamięci Narodowej, według którego nadanie nazwy bezimiennemu skwerowi pozwoli w godny sposób uczcić pamięć Stanisława Dragana.

Pięściarz, trener, przedsiębiorca

Wytrzymałości i hartu ducha zazdrościli mu Jerzy Kulej i Marian Kasprzyk. Krakowianin z wyboru, świetny pięściarz, trener, przedsiębiorca, filantrop.

Na ringu w Meksyku reprezentant Hutnika Nowa Huta wywalczył brązowy medal igrzysk olimpijskich w kat. półciężkiej (81 kg).

- Powiedzenie Staszka brzmiało, że z igrzysk olimpijskich nie wyjeżdża się bez medalu - wspomina ongiś znakomita gimnastyczka sportowa, 78-letnia krakowianka, Barbara Ślizowska, brązowa medalistka IO w Melbourne w 1956 roku. Z Draganem łączyła ją trwająca kilka dekad przyjaźń.

Największym pechem Dragana było boksowanie w schyłkowej erze Zbigniewa Pietrzykowskiego, uważanego wraz z Kulejem za duet najwybitniejszych polskich pięściarzy w historii.

- Zbyszek był fenomenalny, więc dopóki walczył, Stasiu nie mógł przeskoczyć jego poziomu - przyznaje Grudzień.
Wreszcie Dragan wyrósł na lidera w talii trenera Feliksa "Papy" Stamma.

Nieludzka wytrzymałość i wytrwałość

- Do treningów Staszek był harpaganem, pod względem nieludzkiej wytrzymałości i wytrwałości. Drugiego takiego zakapiora nie było w naszej drużynie! Ja i Jurek Kulej zazdrościliśmy mu tej motywacji, a nawet zadawaliśmy mu pytanie: "chłopie, na co ty możesz umrzeć?" - Marian Kasprzyk, kolejny z cudownej generacji polskich pięściarzy, mistrz olimpijski z Tokio, zawiesza głos...

- Wołałem na Staszka "Kołek", bo był w ringu bardzo sztywny i nie miał luzu, ale zaciskał zęby i szedł do przodu. Nie obrażał się. Nie miał nic z bawidamka, w towarzystwie nie grał pierwszych skrzypiec, ale cieszył się poważaniem. Darzyliśmy się męską miłością. Co to znaczy? Tego uczucia się nie okazywało, ale jeden za drugim skoczyłby w ogień - nie ma cienia wątpliwości Kasprzyk, którego życiorys posłużył za gotowy scenariusz do filmu "Bokser" w reż. Juliana Dziedziny z Danielem Olbrychskim w roli głównej.

Koniec kariery

Karierę kończył w wieku zaledwie 32 lat. Tłumaczył, że nie chce rozmieniać się na drobne. Na kilka miesięcy wyjechał do pracy w Belgii, a po powrocie obronił pracę magisterską na krakowskiej AWF.

Z sukcesami pracował w zawodzie trenera, a w 1990 roku założył wraz z żoną zakład krawiecki w Nowej Hucie.

- Jak na owe czasy była to solidna firma, a wszystkie ubrania sygnowano naszywką z marką "Dragan".

Staszek nigdy nie chwalił się zaangażowaniem w działalność charytatywną. Dopiero będąc na miejscu ujrzałam ściany obwieszone dyplomami z podziękowaniami od domów dziecka i różnych instytucji za przekazywanie ubrań i wsparcie finansowe - wzrusza się prof. Halina Zdebska, przewodnicząca Klubu Fair Play Polskiego Komitetu Olimpijskiego, związana z krakowską AWF.

Wyprostowany, zero brzucha

Od 2000 roku Dragan zaczął kierować Małopolskim Związkiem Bokserskim i został mianowany wiceprezesem Małopolskiej Rady Olimpijskiej. - W środowisku olimpijczyków Staszek był nieformalnym liderem. Do tej pory przed oczami mam obraz dużego, przystojnego dżentelmena. Wyprostowany, zero brzucha - charakteryzuje przyjaciela profesor Zdebska.

Śmierć znalazła Dragana w kwietniu 2007 roku koło domu letniskowego w Kasince Małej. W trakcie przycinania gałęzi drzew spadł z pięciometrowej skarpy. Nie pomogła sprawność i zahartowany latami treningu organizm, bo upadając uderzył głową w mur.

Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wybitny pięściarz będzie miał swój skwer w Nowej Hucie. Kraków upamiętni Stanisława Dragana - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto