Wisła szuka piłkarzy na kilka pozycji. Postawiono sobie kilka priorytetów. Nikt nie ukrywa, że potrzebni są w pierwszej kolejności: lewy obrońca, środkowy pomocnik, napastnik i po ostatnich wydarzeniach z Emilianem Dolhą, również bramkarz. Na razie przy ul. Reymonta niechętnie mówią o konkretnych nazwiskach, ale te powoli będą się pojawiać w kontekście krakowskiego klubu. - Wzmocnienia są konieczne, zwłaszcza, że opuści nas kilku zawodników - mówi dyrektor sportowy Jacek Bednarz.
Ci piłkarze, którzy w Wiśle nie zagrają to prócz wspomnianego Dolhy również: Maciej Stolarczyk, Marek Penksa, Stanko Sviltlica, Branko Radovanović, Nikola Mijailović, Hristu Chiacu i najprawdopodobniej Tomasz Dawidowski. - Rozważamy rozstanie również z Tomkiem - potwierdza te informacje Bednarz. O nazwiskach zawodników, którzy trafią pod Wawel mówi mniej chętnie. - Proszę mnie zrozumieć. Na tym etapie ujawnianie szczegółów rozmów mogłoby im tylko zaszkodzić. Powiem tylko tyle, że mamy listę zawodników, którymi się interesujemy. Jest na niej trzech piłkarzy z zagranicy, z których powinno do nas trafić dwóch. Jest również siedmiu graczy krajowych i myślę, że część z nich będzie grała w Wiśle. Jednym z piłkarzy, którymi poważnie zainteresowana jest "Biała Gwiazda" to Miro sław Sznaucner. Polakowi kończy się kontrakt z Iraklisem Saloniki i mógłby wrócić na stałe do kraju. To mógłby być dobry ruch, bo Sznaucner zapełniłby lukę powstałą na lewej stronie obrony. Piłkarz ten zresztą jest dobrze znany kibicom Wisły nie tylko z występów GKS-ie Katowice. Grał również w Iraklisie Saloniki, gdy ten grecki klub rywalizował z "Białą Gwiazdą" jesienią minionego roku w Pucharze UEFA. I Sznaucner spisywał się wtedy dobrze, choć pamiętamy również sytuację, w której ograł go Piotr Brożek, a po chwili Mauro Cantoro strzelił dla Wisły bramkę na wagę awansu do fazy grupowej. Zapytany o Sznaucnera, Bednarz mówi dyplomatycznie: - Wiemy, że Mirek jest do wzięcia i cienimy sobie jego umiejętności. Zresztą jest to chłopak, który nie tylko dobrze gra w piłkę, ale ma również poukładane w głowie. Nie potwierdzę jednak naszego zainteresowania jego osobą, bo tak jak mówiłem na wstępie, o nazwiskach na razie nie chcę rozmawiać. Być może więcej szczegółów dotyczących polityki transferowej Wisły poznamy dzisiaj na konferencji prasowej, podczas której krakowski klub oficjalnie przedstawi nowego trenera, Macieja Skorżę. Na koniec wróćmy jeszcze do sprawy Emiliana Dolhy. Lech Poznań zdecydował się ostatecznie odpowiedzieć na pismo Wisły w sprawie rumuńskiego bramkarza. "Kolejorz" ma w nim poinformować krakowski klub, że podpisał kontrakt z Rumunem, ponieważ ten złożył pisemne oświadczenie, iż jest wolnym zawodnikiem. Tak jak już informowaliśmy, Lech nie wyklucza, że w razie eskalacji konfliktu na linii Wisła - Dolha, udzieli pomocy prawnej bramkarzowi.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?