Wisła Kraków rozbiła Lechię Gdańsk [zdjęcia]

Pierwsza połowa nie zapowiadała tak wysokiej wygranej Wisły Kraków. Nie dość, że podopieczni Roberta Maaskanta od pierwszych minut grali słabo, to jako pierwsi stracili bramkę. W 11. minucie spotkania, po dośrodkowaniu Traore z rzutu wolnego, do piłki wyskoczył Bąk i strzałem głową pokonał bramkarza Białej Gwiazdy. Na odpowiedź gospodarzy trzeba było poczekać do 30. minuty, kiedy to Patryk Małecki mocnym strzałem po ziemi doprowadził do wyrównania.

Worek z bramkami wysypał się w drugiej połowie. Już dwie minuty po wznowieniu gry Wisła wyszła na prowadzenie. Do wybitej przez bramkarza Lechii piłki, dopadł Radosław Sobolewski, który strzałem w długi róg nie dał szans Kapsie. W 66. minucie po faulu Kapsy na Kirmie sędzia podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na bramkę pewnie zamienił Paweł Brożek. Nie opadły jeszcze emocje ze zdobycia trzeciej bramki, a już na tablicy było 4:1. Po idealnym prostopadłym podaniu Paljicia, Andraż Kirm skierował piłkę do siatki.

Mimo takiego pogromu, goście nie poddawali się, co zaowocowało kolejną bramką. W 82. minucie pokonać Pawełka próbował Deleu. Bramkarz Wisły strzał obronił, ale wypuścił piłkę. Sytuację wykorzystał były zawodnik "Białej Gwiazdy", Tomasz Dawidowski, który zapewnił swojej drużynie drugą bramkę.

Minutę później ponownie przypomniał o sobie Andraż Kirm, który precyzyjnym uderzeniem z dystansu nie dał szans bramkarzowi Lechii.

Tak wysoka wygrana z pewnością daje nadzieję, że za tydzień w szlagierowym spotkaniu z Lechem Poznań, wicemistrz Polski może uzyskać korzystny wynik. Wcześniej Wisła zagra jeszcze w ramach Pucharu Polski z Widzewem Łódź (26.10.2010).
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 5:2 (1:1)0:1 Bąk 11
1:1 Małecki 31
2:1 Sobolewski 47
3:1 Paweł Brożek (karny) 68
4:1 Kirm 70
4:2 Dawidowski 82
5:2 Kirm 84Wisła Kraków: Pawełek - Cikos, Chavez, Bunoza, Paljić - Małecki, Boukhari (61. Wilk), Sobolewski, Garguła (79. Rios), Kirm - Brożek (88. Żurawski).

Lechia Gdańsk: Kapsa - Deleu, Kozans, Bąk, Wołąkiewicz (52, Kaczmarek) - Nowak, Traore, Surma - Lukjanovs (70. Wiśniewski), Buval, Buzała (62. Dawidowski).